Moto Kino zaprasza na wakacyjne seanse pod gwiazdami w polskich miastach. Widzowie mają nie tylko możliwość wyboru sposobu oglądania filmu – na leżaku albo w samochodzie, ale mogą również głosować na repertuar. I to wszystko za free!
Moto Kino 2020.
Wydawało się, że w czasach pandemii marka KinAds pojedzie na wstecznym biegu. Na szczęście jest odwrotnie. Firma, która tworzy środowisko 315 lokalnych kin – marek kultury w całym kraju (ze wszystkich ok. 480 kin w Polsce) znalazła pomysł na lato z ulubioną rozrywką Polaków. Moto Kino 2020 – kino samochodowe, które zaprasza widzów aż na 70 pokazów w miastach nadmorskich i centrum kraju. Seanse odbywają się od końcówki czerwca i potrwają do września. Niektóre z miast partnerskich Moto Kina 2020 zdecydowały się nawet na plebiscyty wśród publiczności – „jaki film chcecie zobaczyć”?
Co dziś grają?
Nie dziwi wcale, że w Moto Kinie 2020 przeważa lekki, wakacyjny repertuar. Są to sprawdzone polskie komedie: „(Nie) znajomi”, „Kręcisz mnie”, czy film o zabawnym piesku „Patryk”. Znajdziemy tu też sprawdzone, francuskie hity tj. „I znowu zgrzeszyliśmy dobry boże!”. W repertuarze Moto Kina 2020 znalazł się też film „Gotowi na wszystko. Exterminator”. Seanse startują po zmierzchu, o godz. 22.00.
Widzowie spotykają się na parkingach przy marketach, stadionach, na rozległych terenach targowisk miejskich, przy amfiteatrach lub na lotniskach. (Przewidywana pojemność Moto Kina to 600 samochodów). Mają przed sobą nie tylko przygodę z filmem oglądanym przez przednią szybę, ale też atrakcje, jakie organizatorzy przygotowali na terenie imprezy. Są to stoiska partnerów, imprezy z pokazami, atrakcjami dla widzów oraz miejsca z poczęstunkiem.
Zawsze blisko widzów.
– Nie mogliśmy zostawić naszej letniej publiczności bez letnich pokazów – mówi Kinga Dołęga-Lesińska, prezeska KinAds i pomysłodawczyni Moto Kina
– W tym roku mieliśmy cieszyć się 8. edycją Kina Na Leżakach, ale koronawirus pokrzyżował plany. Nie zrezygnowaliśmy jednak z naszej corocznej letniej akcji” – dodaje Kinga Dołęga-Lesińska.
Ponieważ Moto Kino 2020 to młodszy brat Kina na Leżakach, można w nim korzystać także z leżaków, ustawionych w bezpiecznej odległości od siebie, jak to w czasach post-korony. Sam wynalazek kina samochodowego stworzyła amerykańska popkultura lat 60-tych XX w. Za sprawą amerykańskiego kontyngentu wojsk w Europie stał się popularny w RFN. I podobnie jak obecnie w USA kina samochodowe przeżywają boom, dzieje się tak samo u naszych zachodnich sąsiadów.
Teraz za sprawą tak silnej marki, jak KinAds, działającej na terenie Polski i u nas zyskują na rozpoznawalności i popularności. Nic dziwnego – my Polacy nie tylko lubimy kino, które jest u nas najpopularniejszą rozrywką, ale lubimy też odkrywanie nowości.
Kiedy jak nie teraz?
No właśnie – lato sprzyja odkrywaniu nowych zajęć, rozrywek. Nawet jeśli okoliczności post-pandemii narzucają nam ograniczenia, jesteśmy w stanie wybierać dla siebie rozrywki dostosowane do sytuacji. Czyli, nie rezygnując z nich, zadbać o swe zdrowie. Warto przyjrzeć się mapie Polski i wybrać najlepszą lokalizację dla siebie. To mogą być Kielce, Bełchatów, Grodzisk Mazowiecki lub Milanówek. Zmotoryzowani widzowie znajdą darmowe seanse w Opocznie, Piotrkowie Trybunalskim, Sieradzu Uniejowie. A może – nad morze? I tam również lokalizacje Moto Kina 2020 czekają na odkrycie w pięknych nadmorskich kurortach: w Dziwnowie, Gryficach, Koszalinie, Łebie, Rewalu, Władysławowie i innych nadmorskich kurortach. Mapę projekcji warto sprawdzić TUTAJ
Wyłącz silnik, włącz film.
– I tak samo, jak autorskim pomysłem KinAds było i wciąż pozostaje Kino na Leżakach, jeśli pomysł się sprawdzi, Moto Kino pozostanie z nami na dłużej – mówi Kinga Dołęga-Lesińska. KinAds to marka, która przez 3 miesiące lock down wspierała kina poprzez system tanich, przedpłaconych, bezterminowych biletów online (#wspieramykinapolskie). Teraz wychodzi, a raczej wjeżdża w plener ulubionych wakacyjnych miejscówek Polaków. W ten sposób nadal pozostaje blisko swych samorządowych partnerów, marek, które wchodzą w bliskie relacje z ich klientami w terenie, oraz co najważniejsze – z widzami lokalnego, niezależnego kina.