Logo

Trade marketing

Wspólny wysiłek pogłębia relacje | Adam Stankiewicz, ATS Display

O komunikacji oraz podtrzymywaniu relacji z pracownikami, otoczeniem i klientami opowiada Adam Stankiewicz, dyrektor sprzedaży z odpowiedzialnością CEO ATS Display.

Sytuacja epidemiologiczna wymusiła zmianę charakteru pracy. Jak w takiej sytuacji utrzymać pozytywne relacje w zespole i dać pracownikom poczucie bezpieczeństwa?
Uważnie śledziliśmy doniesienia związane z rozwojem pandemii. Ważne dla nas było to, aby dać pracownikom do zrozumienia, że jesteśmy świadomi sytuacji oraz, że trzymamy rękę na pulsie. Na sercach leżał nam przede wszystkim dobrobyt ludzi z naszego najbliższego otoczenia. Decyzję o przejściu na home office podejmowaliśmy, zdając sobie sprawę, że jest to dla nas zupełna nowość, jednak poczucie bezpieczeństwa, jakie daje możliwość kontynuowania pracy bez konieczności narażania się na niepotrzebne podróże czy kontakty, była absolutnym priorytetem. Pomimo coraz trudniejszej sytuacji w branży i zmianie charakteru pracy, dzięki zbiorowemu zaangażowaniu udało nam się wspólnie sprostać zadaniom, jakie zostały przed nami postawione. Z pomocą przyszły najnowsze technologie, jak i te już sprawdzone. Wspólny wysiłek w nietypowej sytuacji zdecydowanie pogłębił nasze relacje.

W trakcie pandemii braliście udział w wielu akcjach społecznych jak np. #SuperBohater.
Na co dzień pracujemy w środowisku reklamowym i od 19 lat zajmujemy się produkcją materiałów POS. Jednak wyjątkowe okoliczności, w jakich znaleźliśmy się w związku z pandemią, dały nam impuls do tego, aby wspomóc najlepiej jak możemy tych pracujących na pierwszej linii frontu. Dlatego zespołowo zaprojektowaliśmy, wdrożyliśmy i uruchomiliśmy masową produkcję jednego ze środków ochrony osobistej, jakim są przyłbice. Były one nieodpłatnie przekazywane w darze placówkom służby zdrowia i instytucjom w całej Polsce. Z tym większą chęcią włączyliśmy się do akcji #SuperBohater, która sprawnie koordynowana i nagłośniona pozwoliła nam dotrzeć do większej ilości szpitali, przychodni, domów opieki społecznej czy ośrodków pomocy społecznej, które bez właściwego sprzętu nie byłyby w stanie kontynuować swojej misji. Nasze przyłbice zostały przekazane do lokalnych przychodni, by później trafić między innymi do Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie, Instytutu Gruźlicy i Chorób Płuc w Rabce, Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu czy Polskiego Towarzystwa Walki z Mukowiscydozą.

Otrzymaliśmy wiele ciepłych słów wsparcia i gratulacji, za które jesteśmy bardzo wdzięczni. Mamy jednak poczucie, że należą się one przede wszystkim personelowi placówek służby zdrowia. Te słowa wsparcia powinny nieprzerwanie płynąć, gdyż pomimo tego, że media nie poświęcają już tyle czasu antenowego sytuacji w polskich szpitalach, lekarze i pielęgniarki nadal na co dzień ryzykują, opiekując się swoimi pacjentami. Dodatkowo jako Inwestor Społeczny Szlachetnej Paczki włączyliśmy się czynnie w rozpropagowanie w naszych okolicach inicjatywy, jaką jest telefon wsparcia dla samotnych seniorów „Dobre Słowa”. Seniorzy jako grupa społeczna najbardziej narażona na zachorowania bardzo mocno odczuła konieczność przedłużającego się pozostawania w czterech ścianach. Szlachetna Paczka rozpoznała ten problem i zareagowała, włączając w swoje działania wszystkich tych, którym bliska jest idea pomocy ludziom w potrzebie.

A w jaki sposób podtrzymywaliście relacje ze swoimi klientami w sytuacji, gdy nie było możliwości bezpośrednich spotkań?
Lwia część komunikacji odbywała się oczywiście mailowo, gdyż jak zapewne w większości firm mail jest jednym z podstawowych środków komunikacji. Kiedy zachodziła konieczność podjęcia pilnej decyzji, telefon był zdecydowanie pierwszym wyborem. Ogromna część firm, z którymi współpracujemy na co dzień, także działała w tym samym czasie w trybie zdalnym. Dla nas wszystkich był to wymagający okres. Podczas rozmów telefonicznych z naszymi klientami temat pandemii był również omawiany, przede wszystkim w kontekście nowej rzeczywistości, do której każdy z nas musiał się z konieczności dostosować, niezależnie od kraju. Również połączenie fonii z wizją stało się niebywale poręczne, kiedy za pośrednictwem spotkań online omawialiśmy już rozpoczęte projekty, które wymagały doprecyzowania istotnych szczegółów kreacji, konstrukcji czy przygotowania materiałów graficznych. Kryzys, jakim jest pandemia, udowodnił, że relacje zbudowane z klientami przed jej wybuchem, pomogły przetrwać jego najtrudniejszą część. To dzięki rozmowom i na podstawie informacji, jakie spływały z branży od naszych stałych klientów, mogliśmy ocenić, na bieżąco zweryfikować i zaplanować działania w ostatnich miesiącach.

[galeria=”1″]

Czy zgadzacie się z tezą, że nic tak nie buduje relacji, jak spotkania twarzą w twarz?
Nic nie zastąpi spotkań twarzą w twarz. Owszem, video-komunikatory stanowią ogromną pomoc w sytuacji, kiedy fizyczne spotkanie nie jest możliwe, jednak to nie to samo. Taki bezpośredni kontakt z klientem powinien nastąpić prędzej niż później. To buduje więź. Oprócz typowych spotkań handlowych wskazałbym targi branżowe, jako istotne z punktu widzenia nawiązywania biznesowych relacji z klientami. To rodzaj spotkań z ogromnym potencjałem. Niemniej w dobie postępującej cyfryzacji wiele osób bardziej niż spotkania F2F preferuje kontakt telefoniczny, włączając w to telekonferencje. W ten sposób oszczędzają swój czas, zwłaszcza jeśli bierzemy pod uwagę spotkania w innym kraju, czy nawet województwie. Mimo to wierzę, że nic nie zastąpi spotkania z partnerem, spojrzenia w oczy, uścisku dłoni oraz mowy ciała, która nie zawsze możliwa jest do odczytania w przypadku wideokonferencji. Tylko w realu mamy możliwość zaobserwowania, jak klient reaguje na nasz pomysł, kreację, jak się ekscytuje i nie może doczekać wdrożenia. To jest nieocenione i niezastąpione.

Co będzie dalej? Jakie są prognozy oraz perspektywy dla branży na przyszłość? Jakie macie plany?
Każda zmiana niesie za sobą szanse i zagrożenia, tak było, jest i będzie. Pomimo tak ogromnego wstrząsu, nasza szklanka jest nadal do połowy pełna. Umówmy się, przez pandemię w pewnym momencie cały świat się zatrzymał. To wydarzenie do tej pory było niewyobrażalne i mogło pojawiać się wyłącznie w świecie science fiction. Jednak to wydarzyło się naprawdę, a świat buduje się na nowo. Mamy do czynienia ze zmianami w skali globalnej dotyczącymi podróżowania, sposobów spędzania wolnego czasu, handlu, produkcji i usług. Nie mamy innego wyboru, jak tylko dostosować się do nowych warunków. Oczywiście nie rezygnujemy z materiałów POS. Nadal są one dla nas priorytetem, a nasze wieloletnie doświadczenie w branży przekłada się na wzrost impulsowych zakupów, a co za tym idzie aktywację sprzedaży naszych klientów. W swojej codziennej pracy dostosowaliśmy się do reżimu sanitarnego i z powodzeniem procesujemy projekty materiałów POS przy pomocy dostępnych technologii i komunikatorów. Ponadto uruchomiliśmy kilka nowych projektów spoza obszaru materiałów POS. Zaliczamy do nich środki ochrony osobistej jak przyłbice czy osłony do punktów sprzedaży. Wdrożyliśmy stacje do dezynfekcji rąk w kilku lokalizacjach, które mają zastosowanie w nieograniczonych obszarach – od recepcji firm, po duże obiekty użyteczności publicznej. Wdrażamy także zupełnie nowy projekt, który de facto będzie nową kategorią w naszym portfolio, na równi istotną co materiały POS, stąd stwierdzenie, że nasza szklanka jest do połowy pełna. Jednak na tym etapie nie mogę jeszcze powiedzieć nic więcej. Jak powiedział Andy Warhol: „The idea of waiting for something makes it more exciting” (z ang.„Pomysł oczekiwania na coś sprawia, że jest to bardziej ekscytujące”).

Rozmawiała Paulina Barry

Adam Stankiewicz – Dyrektor sprzedaży z odpowiedzialnością CEO. Ekspert w zakresie zarządzania biznesem obejmujący struktury handlowe, finansowe, produkcyjne, łańcuch dostaw i HR. Biegły w budowaniu i wdrażaniu strategii rozwoju biznesu poprzez skuteczne kierowanie innymi. Ciekawy z natury, zorientowany na cel, idealista-marzyciel, potrafiący połączyć przenikliwą przedsiębiorczość z umiejętnością generowania kreatywnych pomysłów. Ciągle poszukuje nowych form, technologii i materiałów, które napędzają ogólny rozwój innowacyjnych materiałów POS. Główny cel to zwiększenie popytu na marki klientów, aktywacja sprzedaży i zwiększenie ich przychodów.

Artykuł ukazał się w najnowszym wydaniu OOH magazine. Do pobrania TUTAJ.