Logo

Trade marketingTylko w OOH magazine

Multimedia w POS – za i przeciw | Elżbieta Klimko, Emano

Technologia rozwija się bardzo szybko, a branża reklamowa nie pozostaje w tyle, wcielając do asortymentu nowoczesne elementy. W przypadku sektora stojaków reklamowych użycie zaawansowanych technologicznie rozwiązań skupia się głównie na podświetleniach i ekranach LED.

W branży POS termin „cyfryzacja” można rozumieć jako szereg usprawnień zarówno produkcyjnych, jak i technologicznych np. digital signage, które w nowoczesny sposób pozwalają na komunikację z klientem. Ich zadaniem jest utrzymanie uwagi oglądającego poprzez dynamiczny przekaz treści, a dzięki pełnej kontroli nad długością oraz miejscem wyświetlania stanowią interesującą alternatywę dla nośników konwencjonalnych.

Na efekt „WOW” składa się tutaj kilka czynników. Przede wszystkim jest to przekaz audiowizualny, a dzięki możliwości dokładnego targetowania wyświetlanych materiałów, zależnie od umiejscowienia, może się to zauważalnie przełożyć na sprzedaż. Nie można pominąć też udogodnienia, jakim jest właściwie nieograniczony wybór emitowanych treści, a ich wgranie to jedynie kwestia podłączenia do sieci internetowej. Z pewnością taki sposób wyróżniania się będzie odpowiedni dla branż, które potrzebują częstej zmiany wyświetlanych treści. Strefy, w których można puścić wodze fantazji to produkty z kategorii bardziej luksusowych takich jak elektronika czy alkohole.

W przypadku ekspozytorów reklamowych rozwiązania takiego typu stanowią mniejszy, chociaż zauważalny udział. Z pewnością istotnym czynnikiem jest cel takich rozwiązań, które nie zawsze okazują się konieczne. W naszych projektach mieliśmy okazję tworzyć stojak, który we wstępnej fazie miał przedstawiać na ekranie sposoby czyszczenia różnych materiałów, a na innym stojaku jak poprawnie przymocować samoprzylepne elementy łazienkowe. Jak łatwo wywnioskować elementy digitalizacji miały charakter instruktażowy, a więc ich obecność na display’u była dodatkowym atutem. Jeśli jednak koszty takiego środka są zbyt wysokie, można zastąpić je, chociażby naniesionym kodem QR.

Efekt „WOW” i co dalej?

Według danych z Cyfrowej Polski w naszym kraju produkuje się rocznie ok. 200 tysięcy ton elektrośmieci, które zawierają w sobie takie pierwiastki jak rtęć, kadm czy freon i nie pozostają bez wpływu na środowisko naturalne. Świadomość ekologiczna zarówno klientów, jak i producentów jest coraz większa, dlatego obie strony zdają sobie sprawę z tego, że wyższy koszt produkcji i utrzymania takiego display’a to nie koniec, bo jeszcze należy produkt odpowiednio zutylizować. Zdarza się także, że stojaki w miejscu docelowym nie są podłączone do prądu lub nieodpowiednio eksploatowane, co niejednokrotnie zniechęca klientów do inwestowania w tego typu rozwiązania.

Z całej gamy możliwości najpopularniejsze są podświetlenia lub nawet wykorzystanie materiałów fluo, które dają efekt podświetlenia bez konieczności zewnętrznego zasilania. W dalszej kolejności mamy do dyspozycji druki 3D czy druki soczewkowe, które z sukcesem stosowane są już od dawna, szczególnie w sektorze dedykowanym dla najmłodszych zakupowiczów. Jeśli już jesteśmy przy najmłodszych, to nie ma co ukrywać, że implementacja elementów cyfrowych zdecydowanie łatwiej przyciąga ich uwagę, a już w szczególności ekspozycje wyposażone w ekrany dotykowe. Cyfrowe rozwiązania są również nieocenione w stojakach reklamowych o charakterze stricte informacyjnym. Tutaj wszelkiego rodzaju panele dotykowe czy ekrany bardzo usprawniają komunikację z klientami.

Green marketing a technologia

Rosnące zapotrzebowanie na produkty less i zero waste przyczynia się do coraz większego popytu na odpowiadające im materiały takie jak metal, drewno czy karton. Można wysunąć wniosek, że cyfryzacja odbiega od ekologicznego traktowania naszej planety poprzez użycie materiałów, które pomimo najlepszych chęci nie można zaliczyć do grupy ekologicznych. Nie wszyscy konsumenci są też pozytywnie nastawieni do zbyt nowoczesnych segmentów technologicznych, których jaskrawe barwy i animacje mogą działać odstraszająco. Ostrożność w tej tematyce jest najlepszym przyjacielem, ponieważ ekspozycje naszpikowane elektroniką mogą niechcący odwracać uwagę od produktu lub usługi i dawać efekt odwrotny od zamierzonego.

Z której strony się nie spojrzy i jak wiele punktów nie rozważy, chyba najlepszym podsumowaniem będzie teoria greckiego filozofa o złotym środku. Wybór oczywiście zawsze należy do klienta, a Emano jest gotowe i chętne wcielać w życie najróżniejsze rozwiązania zarówno te tradycyjne jak i bardziej zaawansowane technologicznie.

Elżbieta Klimko – Project Manager i członek zarządu w firmie Emano. Absolwentka Wydziału Zarządzania i Marketingu na Politechnice Rzeszowskiej. Od 22 lat związana z produkcją materiałów POS głównie ekspozycjami reklamowymi. Ceni sobie bezpośrednią pracę przy opracowywaniu koncepcji i technologii realizowanych projektów. Jest doświadczonym praktykiem w konfrontowaniu oczekiwań klienta z możliwościami zaplecza technicznego tak, aby osiągnąć idealne połączenie obydwóch aspektów. Współpracowała przy kampaniach BTL zarówno na rynku krajowym, jak i zagranicznym m.in. dla P&G, Pepsico, Mars, Inglot. Miłośniczka podróży, pływania i jazdy rowerem.

Artykuł ukazał się w najnowszym wydaniu OOH magazine. Do pobrania TUTAJ.