Logo

AktualnościTylko w OOH magazine

30 lat na rynku: nic nie dzieje się samo | Wiesław Wilk, Wilk Elektronik SA

O budowaniu biznesu w branży komputerowej na początku lat 90., przełomowych kontraktach, wejściu na rynek produktów promocyjnych i rozwoju, który doprowadził do stworzenia nowoczesnej fabryki mówi Wiesław Wilk, Prezes Wilk Elektronik SA. 

30 lat na rynku to ogrom czasu. Powstaliście, gdy w Polsce rozpoczynał się biznesowy boom, a kapitalizm stawiał pierwsze kroki. Jak to wszystko się zaczęło?

Firma Wilk Elektronik została oficjalnie założona w 1991 roku w Tychach, jednak jej początków możemy wypatrywać w latach 80-tych, kiedy po powrocie z praktyk studenckich w Niemczech, otworzyłem warsztat komputerowy „Ataserw”, specjalizujący się w serwisowaniu, przyśpieszaniu pracy i poszerzaniu pamięci komputerów Atari. Biznes nabrał tempa wraz z pojawieniem się na rynku pecetów, a co za tym idzie zwiększeniem popytu na pamięci komputerowe. Wtedy właśnie firma rozpoczęła sprzedaż pamięci komputerowych na szeroką skalę i oficjalnie rozpoczęła swoją działalność dystrybucyjną już jako Wilk Elektronik. W latach 90., podobnie jak wiele firm stawiających wtedy pierwsze kroki w biznesie, zaczynaliśmy od jednego pokoju biurowego i jednego zatrudnionego, obok mnie, pracownika. Do sprzedaży naszych pamięci wykorzystywaliśmy wszystkie wtedy dostępne, powiedzielibyśmy dziś, platformy sprzedażowe. Taką właśnie była niezapomniana giełda komputerowa w Katowicach czy Krakowie. Sami też dostarczaliśmy pamięci klientom, którzy dziś należą do naszych partnerów i czołowych dystrybutorów IT w Polsce.

A jakie były największe wyzwania, czy też trudności podczas tych początków?

Tak jak każda wchodząca na rynek firma tak i dla nas najpoważniejszym wyzwaniem było zbudowanie pozycji rynkowej i statusu rzetelnego dostawcy wysokiej jakości pamięci komputerowych. Od początku zależało nam na pozyskaniu zaufania i tym samym zbudowaniu stałego grona klientów. Nic nie dzieje się jednak samo. Praca, którą  wtedy włożyliśmy i wartości jakie wypracowaliśmy stały się podwaliną pod firmę w aktualnym kształcie.

No właśnie – w 2003 roku otwarliście własną produkcję pamięci komputerowych – w Łaziskach Górnych, oraz stworzyliście własny brand – GOODRAM. To krok, który m.in. pozwolił Wam na rozwój firmy, jak i wejście na nowe rynki? 

Pod koniec lat 90. staliśmy się czołowym dystrybutorem pamięci komputerowych w Polsce, cały czas jednak jedynie odsprzedawaliśmy pamięci marek, których nie byliśmy właścicielem. Wraz z nadejściem nowej dekady mieliśmy już pewność, że chcemy wyjść z naszymi produktami poza granice kraju, a klientom dostarczać produkt o doskonałej jakości. To było możliwe jedynie z własną produkcją oraz produktem, którego jakość mogliśmy kontrolować na każdym etapie jego powstawania. Tak zrodził się pomysł zostania producentem pamięci. Niezaprzeczalnie, otwarcie własnej fabryki umożliwiła nawiązana w 2001 roku współpraca z firmą Qimonda, ówcześnie jednym z największych producentów chipów pamięci. Ta relacja wpłynęła nie tylko na wizerunek firmy, ale dała podstawy technologiczne do uruchomienia fabryki 2 lata później, bo w 2003 roku. W tym samym roku z linii produkcyjnej w Łaziskach Górnych zjechał pierwszy moduł pamięci RAM sygnowany naszym logo.  Już wkrótce, zgodnie z założeniami produkty marki Goodram dostępne były również na rynkach eksportowych, początkowo Rosji i Ukrainy, potem krajów Europy Południowej, a w pierwszym dziesięcioleciu XXI wieku również Europy Zachodniej, a nawet Afryki. Obecnie rozwijamy sprzedaż pamięci gaminowych w Japonii.

Przełomem był również 2008 rok, gdy podjęliście strategiczną współpracę z marką Toshiba. Co dała Wam ta kooperacja?

Rok 2008 był dla nas rzeczywiście przełomowy. Kontrakt podpisany z marką Toshiba Electronics Europe nie tyle uczynił z nas strategicznego dystrybutora tej marki na wybrane rynki Europejskie, co przede wszystkim dał nam dostęp do najwyższej klasy komponentów Flash produkowanych przez ten japoński koncern i światowego dostawcę półprzewodników. Dzięki tej kooperacji mogliśmy rozwinąć produkcję własnych pamięci przenośnych USB i rozszerzyć portfolio o pamięci Flash dedykowane użytkownikom domowym, rozwiązaniom przemysłowym i wreszcie branży reklamowej. Od 2008 roku niezmiennie jesteśmy czołowym partnerem japońskiej marki z tą różnicą, że po rebrandingu nową nazwą i logo dotychczasowej Toshiby jest KIOXIA, a oferta naszego japońskiego partnera została poszerzona o rozwiązania SSD.

Mocno wkroczyliście na rynek reklamowy, rozszerzając m.in. park czy  uruchamiając dedykowane pomieszczenie i procedury służące personalizacji i zabezpieczaniu danych. Proszę przybliżyć te działania.

Podstawowym produktem marki Goodram od zawsze były konsumenckie pamięci komputerowe DRAM a później również Flash. Na rynku pamięci konsumenckich DRAM i SSD nasza marka wypracowała pozycję lidera. Pomimo, iż rozwiązania dedykowane branży reklamowej wprowadziliśmy do oferty nieco później, to zdobyte wcześniej doświadczenie, know-how produkcji i testowania oraz wypracowane procedury znacząco ułatwiły nam wprowadzenie do oferty jakościowego produktu dedykowanego branży reklamowej. Właśnie z myślą o agencjach reklamowych wdrożyliśmy, obok produkcji pamięci, usługi dodatkowe takie jak znakowanie laserowe i nadruk UV. Mamy przyjemność projektować i realizować, obok indywidualnego kształtu USB, także personalizowane opakowania produktów. Od handlowca, przez własny zespół graficzny i produkcję aż po kontrolę jakości, trzymamy pieczę nad każdym etapem personalizowanego produktu.

Oferujecie również procedury służące zabezpieczeniu danych?

Obok aspektu wizualnego pamięci USB, jako specjaliści od technologii pamięci, uruchomiliśmy usługę wgrywania i zabezpieczania danych. Na przestrzeni lat na nasze pamięci trafiały zarówno prezentacje i filmy reklamowe, ale też podręczniki, mapy drogowe a nawet wersje oprogramowania antywirusowego. Nie każdy wie, ale dzięki pracy na kontrolerze, możliwe jest, obok zabezpieczenia danych przed skasowaniem, także podział partycji, włączenie funkcji autostartu czy określone zgłaszanie się podpiętej do urządzenia pamięci.  By procedura wgrywania danych była w pełni bezpieczna, uruchomiliśmy dedykowane pomieszczenie objęte ścisłymi procedurami zabezpieczeń a do którego dostęp ma grono naszych zaufanych specjalistów. Nasza polityka bezpieczeństwa jest restrykcyjna jednakże dająca gwarancję bezpieczeństwa powierzanych nam danych. Powracające do nas zlecenia jedynie potwierdzają fakt, że przyjęte procedury są właściwe i skuteczne.

Podkreślacie, że istotne są dla Was jakość produktów, jak i szybka oraz terminowa dostawa towaru. Jak staracie się zagwarantować klientom ww.?

Produkcja pamięci komputerowych oraz Flash podlega ścisłym procedurom realizowanym na każdym etapie produkcji. Od kwalifikacji i testów komponentów bazowych, poprzez automatyzację procesów produkcyjnych i kontrolę jakości finalnego produktu, każdy etap jest ściśle określony i doprecyzowany. Mówiąc o automatyzacji procesów, mam na myśli również nowoczesną linię produkcyjną do montażu powierzchniowego SMT, którą dysponuje nasza firma oraz wypracowane know-how, które pozwala nam na taki dobór komponentów i składników, by zapewnić najwyższą  wydajność i niezawodność produktu końcowego. Obok produkcji elektroniki, zautomatyzowaliśmy również kolejne, wybrane etapy produkcji pamięci wprowadzając chociażby maszynę do automatycznego składania obudowy pamięci USB UME, naszego czołowego produktu tej kategorii Flash. Dzięki temu, że produkcja oraz magazynowanie naszych pamięci odbywa się w Polsce, możemy zagwarantować naszym klientom szybką i terminową dostawę, jak również niskie MOQ zakupu.

Eksport to obecnie 60% Waszej produkcji. Które rynki są dla Was kluczowe? Czy chcecie zdobywać nowe?

Niezaprzeczalnie, kluczowym rynkiem sprzedaży reklamowej jest dla nas Polska. Kolejno, po sąsiedzku Ukraina, gdzie już dziś wypracowaliśmy mocną pozycję w sprzedaży pamięci reklamowych USB. Z drugiej strony oczekujemy stałej i ustabilizowanej sprzedaży na rynkach Europy Zachodniej – Niemiec oraz Austrii. Pomimo, iż dwa ostatnie rynki są nasycone konkurencją, to są to rynki o niezwykłym potencjale. Niemiecki czy austriacki odbiorca to klient świadomy, oczekujący najwyższej jakości którą my, jako europejski producent jesteśmy w stanie zapewnić.

30 lat za Wami, ale nie zwalniacie tempa. Za 2 lata 2-krotnie zwiększycie powierzchnię, rozbudowie ulegną również powierzchnie biurowe. Co jeszcze się zmieni?

Wiosną tego roku rozpoczęliśmy rozbudowę naszej fabryki w Łaziskach Górnych. Obecna powierzchnia firmy z obecnych 3000 mkw już wkrótce, bo w pierwszej połowie 2023 roku, powiększy się o 1000 mkw w części magazynowo logistycznej i kolejne 1000 mkw w obszarze produkcji. Znacznej reorganizacji i rozbudowie ulegnie również część biurowa. Planowana rozbudowa dotyczyć będzie nie tylko samego budynku, a całej infrastruktury, systemów zarzadzania  jak również parku maszynowego. Znaczącej modernizacji ulegnie obszar magazynu gdzie zaplanowany został magazyn wysokiego składowania z wózkiem systemowym oraz antresolą kompletacyjną. W obszarze produkcji zaś, modernizacja dotyczyć będzie wdrożenia automatyzacji procesów celem zapewnienia jeszcze wyższej jakości i wydajności produkcji pamięci konsumenckich oraz przemysłowych.

Rozbudowa fabryki w Łaziskach Górnych

Czego Wam życzyć na kolejne lata?

W obecnej sytuacji wszyscy życzymy sobie zdrowia i optymizmu w realizacji zaplanowanych działań. Również Państwu tego życzę.

Rozmawiała Katarzyna Lipska-Konieczko