Cyfrowe urządzenia do druku etykiet to odpowiedź na współczesne potrzeby rynkowe tego segmentu. W sytuacji, gdy klient wymaga etykiety dostępnej praktycznie „od ręki” o bardzo dobrej jakości, w atrakcyjnej cenie niezależnej od nakładu i ilości wzorów, jedynie technologia cyfrowa jest w stanie sprostać tym wymaganiom.
W porównaniu z konwencjonalnym, wysokonakładowym drukiem fleksograficznym i offsetowym, cyfrowy druk etykiet jest w stanie pogodzić światowe trendy, takie jak potrzeba niskich nakładów, produkcja „just-in-time” czy wymóg oszczędności: zarówno czasu jak i zadrukowywanych materiałów.
Wszechstronność
Jak informuje Tomasz Habierski z firmy Digiprint, przedstawiciela na rynku polskim HP Indigo, na rynku etykiet najbardziej popularne są trzy typy druku cyfrowego. – Inkjet czyli popularna „plujka” jest idealna do druku prostych etykiet z małym pokryciem kolorystycznym, maksymalnie w czterech kolorach i na wybranych podłożach. Kolejnym typem jest druk sucho-tonerowy, pozwalający drukować na większości podłoży, jednak opłacalny przy małych pokryciach kolorystycznych i tylko w konfiguracji CMYK + biały – tłumaczy Tomasz Habierski. Trzecia opcja to druk elektroink płynną farbą. – Tę możliwość posiadają jak dotąd tylko maszyny HP Indigo. Technologia ta umożliwia druk na wszystkich materiałach poligraficznych w zakresie grubości od 12 do 450 mikronów – dodaje Tomasz Habierski i podkreśla, że obecnie właściciele drukarni etykietowych nie zadają sobie pytania „Czy warto inwestować w druk cyfrowy?”, ale „Czy maszynę cyfrową stawiamy w ciągu roku czy max dwóch lat?”. – Na rynku poligraficznym panuje ogólne przekonanie, że firmy, które szybko nie zainwestują w nowoczesny cyfrowy park maszynowy w końcu upadną i stracą klientów – reasumuje Tomasz Habierski.
Jak informuje dystrybutor, cechą charakterystyczną tych maszyn jest wysoka jakość druku i przydatność w procesie produkcyjnym. – Są one idealnym rozwiązaniem dla tych, którzy chcą wydajnie, oszczędnie i na żądanie produkować zarówno pełno kolorowe etykiety, jak i opakowania termokurczliwe. Na polskim rynku najczęściej spotykamy maszyny do druku rolowego z serii II -WS 4600 i serii III – WS 6600. Obecnie HP wprowadza na nasz rynek najnowocześniejszą maszynę serii III HP Indigo WS 6800 drukującą w formacie 320×980 mm – wyjaśnia Tomasz Habierski.
Wśród najważniejszych zalet HP Indigo dystrybutor wymienia druk One Shot – czyli kumulację wszystkich separacji barwnych na jednym obciągu przy jednoczesnym przeniesieniu na podłoże. Podczas jednego kontaktu z podłożem można przenieść do 16 warstw farby i symulować np. druk dwustronny. – Inne zalety to możliwość druku EPM czyli symulacja kolorystyczna CMYK przy wykorzystaniu tylko 3 kolorów, innowacyjny Primer pozwalający drukować na wszystkich podłożach wykorzystywanych w poligrafii czy możliwość druku siedmioma kolorami jednocześnie, co pozwala symulować do 97% kolorów Panton – podsumowuje Tomasz Habierski.
Etykieta „na żądanie”
Reprograf SA, dostawca cyfrowych maszyn do druku i produkcji etykiet kolorowych wykorzystujących różne technologie druku, podkreśla, że cyfrowa technologia to jedyne rozwiązanie, które odpowiada aktualnym wymaganiom rynkowym. – To nie są już rozważania na temat przyszłości- to fakt, także w Polsce. Etykieta jest produktem „na żądanie”, a rozwiązania, takie jak technologia Memjet, są w stanie zaspokoić te potrzeby – wyjaśnia Dorota Dawidziuk z Reprograf SA.
Technologia Memjet to sprawdzone rozwiązanie dla każdej produkcji czy konfekcji, w której występuje dużo zmiennych danych, sprawdzi się także jako uzupełnienie parku maszynowego dla firm świadczących usługi druku etykiet dla klientów końcowych. – Memjet drukuje z roli na rolę z prędkością 30 cm na sekundę, maksymalna szerokość wydruku wynosi 215 mm, a jego robocza rozdzielczość to 1600 dpi. Wyposażona jest w głowicę drukująca Memjet z 70 tysiącami dysz i przystosowana do druku kolorowego i monochromatycznego, do grafik i kodów kreskowych – na wszystkich podłożach ink-jet przeznaczonych do drukowania atramentami wodnymi – wyjaśnia Dorota Dawidziuk.
Na wymagania rynku i naciski w kierunku personalizacji wydruków i produkcji w niskich nakładach odpowiadają urządzenia drukujące Efi Jetrion UV inkret. – To przemysłowe maszyny do druku i produkcji etykiet kolorowych. Ich kluczową wartością jest znaczące podniesienie skali bieżącej produkcji (urządzenie może pracować 24 godziny na dobę) i zwiększenie zyskowności, dzięki niskim kosztom druku. Szerokość druku wynosi 210 lub 330 mm, a rozdzielczość 1080 dpi. Wydruk w CMYKu plus dodatkowo w kolorze białym jest możliwy na wielu rodzajach podłoży, także tych wrażliwych na temperaturę – tłumaczy Dorota Dawidziuk. Urządzenia przeznaczone są do profesjonalnej produkcji etykiet na szeroką skalę i stanowią alternatywę do druku flekso dla małych i średnich, zmiennych nakładów.
Koreański producent, Valloy Incorporation stworzył kompaktowe linie do laserowego sztancowania etykiet Any-Cut, dzięki czemu w czasie jednej godziny możliwe jest wycięcie do 5000 gotowych etykiet. Ten sam producent oferuje drukarki tonerowe Any001 oraz Any002. Maksymalna szerokość druku to 209 mm w CMYK, z roli na rolę. Posiadają czujniki Mark/Gap, które umożliwiają druk także na wysztancowanej wstędze, a takze odwijak, nawijak oraz profesjonalny RIP software – mówi Dorota Dawidziuk. Urządzenie do sztancowania etykiet laserem CO2 AnyCut umożliwia wygodne, kompaktowe i niedrogie wycinanie etykiet w dowolnym kształcie i rozmiarze wiązką lasera, bez konieczności używania wykrojników. Prędkość maksymalna to 18 metrów na minutę, a pole sztancowania wynosi 200 mm x 1300 mm.
Jakość i ekonomia
Durst, producent cyfrowych urządzeń do druku etykiet i opakowań w technologii UV Inkjet, poszerzył zakres możliwości produkcji wysokiej jakości i ekonomicznie krótkich i średnich serii etykiet, prezentując maszynę DURST TAU 330. – Drukując na wstędze do szerokości 35 cm, z prędkością do 48 m/min, Tau 330 osiąga wyjątkową wydajność 950 m2/h bez potrzeby uszlachetniania. Standardową konfigurację CMYK można uzupełnić o kolor biały oraz pomarańczowy i fioletowy, zwiększając pokrycie palety Pantone do 90%. Dodatkowo druk w wysokiej rozdzielczości 720 x 1260 dpi, pozwala Tau 330 uzyskać niebywałą ostrość tekstu, obrazu i drobnych detali graficznych – przedstawia Magdalena Matysiak, z firmy LFP Industrial Solutions Sp. z o.o., dystrybutora Durst w Polsce.
Tau 330 wyposażono w oprogramowanie RIP, umożliwiające w pełni zautomatyzowany przepływ pracy. Czyszczenie wstęgi, koronowanie, a także wałek chłodzący mają zapewniać odpowiednie traktowanie podłoża zachowując jego najlepsze właściwości i poszerzając ilość możliwych do zadrukowania nośników. – W celu zwiększenia niezawodności i bezpieczeństwa produkcji, Tau 330 można wyposażyć w system wideo-inspekcji Nikka, na bieżąco kontrolujący druk i automatycznie wykrywający błędy. Współpraca z zewnętrznymi modułami odwijającymi i przewijającymi, jak również różnymi rozwiązaniami do wykańczania, stanowi kolejny atut Tau 330, który pozwala na umieszczenie go w istniejącej linii produkcyjnej – dodaje Magdalena Matysiak.
Poza standardowymi tuszami UV inkjet, w ofercie znajdują się tusze nisko-migracyjne, spełniające restrykcyjne wymagania Europejskiego Stowarzyszenia EuPIA, Ordynacji Szwajcarskiej oraz Specyfikacji Nestle Packaging. Poszerza to spectrum zastosowań Tau 330 o różne rodzaje aplikacji, m.in. zadruk blistrów farmaceutycznych czy platynek i innych opakowań dla produktów spożywczych. Wersja Tau 330 LFS wzbogacona jest w cyfrowy system wykańczania laserowego w linii, wyprodukowanego przez firmę Spartanics. – Zintegrowany potężny laser o mocy 1000 wat umożliwia w pełni automatyczne dostosowanie się do wydruku, kontynuując produkcję bez przerw, w jednym przebiegu. Tau 330 to maszyna dla etykiet od przemysłowych i zabezpieczających, stosowanych np. w elektronice, motoryzacji, przemyśle spożywczym, kosmetycznym, farmaceutycznym i wielu innych. Tau 330 z usprawnionym cyfrowym przepływem pracy i wyjątkową szybkością druku jest znakomitym wyborem dla osób chcących zmierzyć się z wyzwaniami gospodarki i nowymi wymaganiami stawianymi przed producentami etykiet i opakowań – wyjaśnia Magdalena Matysiak.
Cyfrowy druk etykiet to już nie przyszłość, ale teraźniejszość. Jak zaznacza Dorota Dawidziuk, najważniejsze cechy cyfrowego druku etykiet to faktyczny „druk na żądanie”, uniwersalność, niezależność i niski koszt. Cały proces odbywa się bez przygotowania i czasochłonnych ustawień, z minimalnymi stratami materiałowymi, bez konieczności fachowej drukarskiej obsługi. To rozwiązanie dla każdego producenta etykiet, który szuka naturalnego następstwa dla flekso i offsetu.
Katarzyna Lipska