Co po pandemii?

Oswoiliśmy się z pandemią, maseczkami, kwarantannami. Oswajamy się z sytuacją drożyzny, która zaczyna dotykać każdą branżę. Co jakiś czas dostajemy komunikat od producentów atramentu, materiałów, o podwyżkach rzędu 5% w górę. Albo i więcej. Tego materiału nie ma, tamtego też nie. Czy jest szansa aby było normalnie? Czy to jest może nowa normalność? Gdyby żył klasyk, dałby nam radę: róbmy swoje…

Nikt za nas nie poprowadzi naszych biznesów, więc to co na pewno możemy zrobić, to myśleć i przystosować się do nowych warunków. Chińczycy podają nam na talerzu nowe technologie, jak np. ostatnio DTF (direct to foil), czyli bezpośredni nadruk na folii i zaproszkowanie jej od tyłu klejem za pomocą specjalnej maszyny. I w ten sposób powstaje gotowa naklejka, którą przez prasę możemy przenieść na dowolny materiał tekstylny: torby, koszulki, bluzy czy serwety, słowem, wszystko co wejdzie pod prasę. Daje to zupełnie nową jakość aplikacji w porównaniu z technologią DTG. Żywe, nasycone kolory, kolor biały kryjący i świetlisty. Możemy pochwalić się, że jako jedni z nielicznych, oprócz standardowych szerokości takich systemów, czyli 620 mm, mamy w ofercie profesjonalne systemy DTF o szer. 350 mm (A3), ze specjalnymi filtrami antysmogowymi. Są to systemy dedykowane do małych firm, w których przestrzeń jest na wagę złota. A przy tym takich, które potrzebują najwyższych jakości maszyn. Niezawodnych, stabilnych, na których można wykonać trwałe naklejki oraz gwarantujących najwyższy komfort pracy z maszynami. Mamy takie maszyny i mamy je naprawdę w przystępnych cenach. Kluczem do sukcesu w DTF, oprócz jakości samych maszyn (drukarki i pieca proszkującego), są systemy podawania atramentu, same atramenty, folie, na których się drukuje, filtr antysmogowy, sproszkowany klej, RIP oraz oprogramowanie drukujące.

Nie jest łatwo znaleźć producenta, który miałby wszystkie te elementy opanowane. Niestety pułapką technologii DTF jest stabilność pracy całego systemu. To podczas druku zatykają się dysze głowicy, druk jest poszatkowany, folia i atrament zmarnowane, albo klej słabo trzyma, został nałożony za grubo lub za cienko, dym z wygrzewania kleju unosi się wszędzie, całe pomieszczenie jest zanieczyszczone, a głowicę trzeba myć po każdej produkcji. To są jedne z typowych problemów DTF-ów. Nam udało się od nich uwolnić. Nasze maszyny Cobe DTF są wyposażone w specjalnie zaprojektowaną elektronikę, którą posiada tylko ten producent. Dzięki temu mamy gwarancję stabilności całego procesu druku, ponieważ jest ono odpowiednio dobrane do naszych atramentów. Maszyna proszkująca oraz klej i folie do druku są produktami z najwyższej półki, co daje gwarancję odpowiedniego wykończenia wydruku, który wyjdzie z drukarki.

Na dodatek, cały system jest kompaktowy, nie zajmuje dużo miejsca oraz jest komfortowy w użytkowaniu, a przy tym jego cena jest naprawdę przystępna. Z tymi maszynami nasi klienci, przy niewielkiej inwestycji, są w stanie otworzyć nową gałąź swojej działalności i oferować klientom wysoko jakościowe produkty. Każdy jest tutaj wygrany: końcowy użytkownik, ponieważ otrzyma nowy, ciekawy i wysokiej jakości produkt, nasz klient, który może w ten sposób zapewnić sobie nowe źródło dochodu oraz my, ponieważ obsługujemy niszę z dobrym, stabilnym, bezproblemowym produktem.

Wprowadziliśmy też na rynek nowy model małej maszyny Cobe UV LED – model HQ 9060UV LED. To zupełnie nowa konstrukcja w porównaniu do Cobe 6090UV LED, która cieszy się nadal bardzo dużym zainteresowaniem. Nowa maszyna Cobe HQ 9060UV LED konkuruje jakością z najlepszymi markami. Może być wyposażona w głowice Epson lub Ricoh. W standardowym wyposażeniu posiada czujnik pomiaru grubości materiału, zderzaki antykolizyjne, dwie lampy UV (jedna z każdej strony karetki) utrwalające atrament oraz dodatkową lampę UV dosuszająca lakier. Ma to bezpośrednie przełożenie na zdecydowaną poprawę jakości druku, szczególnie w szybkich trybach. Dodatkowo, maszyna posiada nowoczesny, elegancki design. Wprowadzamy tę maszynę do sprzedaży od lutego br., premierowy jej pokaz odbędzie się na najbliższych targach branżowych.

Marka Cobe z DTF oraz nowym UV to nasza odpowiedź na popandemiczne smutki.

Dariusz Świercz, ADP Polska, www.adppolska.pl

Artykuł ukazał się w najnowszym Raporcie Dostawców Mediów i Maszyn. Do pobrania bezpłatnie TUTAJ.