Logo

Media & maszyny

Pandemia zmusza nas do aktywności | Dariusz Żebrowski, IMAGO Printer

  •        O debiucie na FestiwalDruku.pl, prezentowanych nowościach i o tym, jak radzili sobie w ostatnich miesiącach rozmawiamy z Dariuszem Żebrowskim – dyrektorem handlowym i współwłaścicielem firmy IMAGO Printer.
  •        „To właśnie w okresie kryzysu intensywna praca działu handlowego może przyczynić się do sukcesu. W dzisiejszych czasach pozyskanie klienta jest trudne, dlatego targi i spotkania z klientami są dla nas bardzo ważne”.
  •        „Tym razem pokażemy urządzenie drukujące typu flatbed o bardzo małym, niespotykanym do tej pory formacie 20×50 cm. Być może jest to najmniejsze rozwiązanie na rynku”.

 Proszę w krótkich słowach opisać swoją działalność?

Firma IMAGO Printer to zespół inżynierów z wieloletnim doświadczeniem zajmujący się produkcją urządzeń drukujących bezpośrednio na płaskich przedmiotach. Naszą misją jest dostarczanie solidnych rozwiązań technicznych ułatwiających pracę naszych klientów. Produkujemy maszyny solwentowe i UV dla branży reklamowej, a także urządzenia w konfiguracji spożywczej do druku na jadalnych podłożach.

Po raz pierwszy zaprezentujecie się na targach FestiwalDruku.pl. Co pokażecie na swoim stoisku?

Mimo, że jako firma IMAGO Printer pokazujemy się na FestiwalDruku.pl po raz pierwszy, nie są to pierwsze targi z naszym udziałem. Jesteśmy związani z produkcją urządzeń dla branży reklamowej od wielu lat. Byliśmy już na kilku edycjach tych targów pod inną marką. Tym razem pokażemy urządzenie drukujące typu flatbed o bardzo małym, niespotykanym do tej pory formacie 20×50 cm. Być może jest to najmniejsze rozwiązanie na rynku. Na tegorocznych targach szykujemy też niespodziankę dla naszych klientów – zapowiedź nowego urządzenia, którego premiera jest planowana na ostatni kwartał 2020 r.

Ostatnie miesiące to czas zawirowań. W jakim momencie prowadzenia biznesu zastała Was pandemia? Co było największym wyzwaniem w obliczu nowej sytuacji?

Jak większość firm zarówno w Polsce, jak i na świecie na początku pandemii musieliśmy stanąć przed ogromnym wyzwaniem. Zdajemy sobie sprawę z tego, że najważniejszą kwestią w przetrwaniu młodej firmy jest jej elastyczność. Postawiliśmy na dostosowanie się do sytuacji. Nasz rozwój polegał na tym, że skoncentrowaliśmy się na pewnych rynkach, które mniej ucierpiały w czasie pandemii. Pracowaliśmy ciężej w tych obszarach i już dziś wiemy, że było to strzałem w dziesiątkę!

Jak oceniacie bieżącą kondycję branży druku i poligrafii reklamowej? Czy możemy mówić o odmrożeniu tego segmentu?  

Ze względu na ogromną różnorodność branży druku i poligrafii ciężko mówić jednocześnie o całości. Branża tzw. dużej poligrafii w okresie pandemii moim zdaniem przeżywała renesans, dostając potężne zamówienia. Mniejsze firmy zajmujące się reklamą i eventami są tworzone przez bardzo kreatywnych ludzi, którzy są w stanie dostosować się do sytuacji. Wierzę w to, że takie firmy, które musiały się na jakiś czas wycofać szybko powrócą na rynek z nowymi pomysłami. Wiemy, że wspólnie jesteśmy w stanie przetrwać ten kryzys, a nasze urządzenie idealnie wpasowuje się w nowe zapotrzebowania. Mamy dużo pomysłów, które mogą zrewolucjonizować gadżety reklamowe i branżę eventową.

Jakie znaczenie mają dla Was targi branżowe? Czy szczególnie teraz możliwość spotkania z klientami face to face jest niezwykle potrzebna?

Przed kryzysem wiele zamówień dostawaliśmy na zasadzie poleceń i marketingu szeptanego. Okres pandemii zmusił nas do o wiele większej aktywności i dążenia do kontaktu z klientami. Zarówno telefonicznego, spotkań zdalnych, jak i bezpośredniego kontaktu z zachowaniem restrykcji sanitarnych. To właśnie w okresie kryzysu intensywna praca działu handlowego może przyczynić się do sukcesu. W dzisiejszych czasach pozyskanie klienta jest trudne, dlatego targi i spotkania z klientami są dla nas bardzo ważne. Chcemy im pokazać, że mamy produkt innowacyjny i wyjątkowy na tle konkurencji. Zapraszamy na nasze stanowisko, gdzie przedstawimy wszystkie możliwości naszych urządzeń!

Rozmawiała Katarzyna Lipska-Konieczko