Jeśli można to nazwać trendem to – TikTok. Platforma, która jeszcze do niedawna pomijana, obecnie stanowi główny filar strategii promocji online. Idealnym przykładem może być pojawienie się Dawida Podsiadły na TikToku, który w ramach promocji płyty nagle polubił się z tą platformą, która sama w sobie rozwija możliwości reklamowe i stawia na profesjonalizację (chociażby możliwość przełączenia się na konto biznesowe czy dedykowana zakładka z muzyką komercyjną).
Nikt z nas nie spodziewał się, tego jak wyglądał początek 2022 roku. Wojna, która została wypowiedziana Ukrainie spowodowała, że wszyscy na chwilę wstrzymaliśmy oddech, a potem – każdy zaczął pomagać, tak jak umie. Niesamowite było to, jak wiele marek postanowiło wesprzeć naszych sąsiadów. Nie da się tu wymienić jednej kampanii, bo to właśnie ich mnogość budzi największy podziw. Natomiast w standardowych kampaniach warto odnotować, że polskie marki coraz odważniej podchodzą do tematów nadal uznawanych za “kontrowersyjne”. Spot marki Yes „Jestem kobietą. Jestem przyszłością” to już kontynuacja wcześniejszej komunikacji, ale dużym (pozytywnym!) zaskoczeniem była współpraca Michała Szpaka w reklamie Pantene.
Wykupienie Twittera przez Elona Muska. Od tego czasu, każdy jego ruch można nazwać kryzysem. Uznanie weryfikacji dwuetapowej za zbędny element platformy, opłata za znaczek weryfikacji, przywracanie zbanowanych kont, czy blokowanie kont krytykujących miliardera. A to wszystko w mniej niż trzy miesiące od przejęcia platformy. Obecnie firma odnotowuje ogromne koszty działalności, przy spadkach przychodów. Nie jest wiadome, jak potoczą się losy platformy i jej obecnego właściciela (który decyzje podejmuje na podstawie wyników ankiet, które publikuje na Twitterze), ale możemy wyciągnąć wiele wniosków z tej sytuacji.
Od dłuższego czasu w każdym medium przewija się jedna informacja – nadchodzi kryzys gospodarczy. Odczujemy to wszyscy, również w działaniach marketingowych i budżetach przeznaczonych na promocję marek. Musimy też nauczyć się komunikacji dopasowanej do otaczającej nas sytuacji. Pojawiają się już pierwsze reklamy mówiące o chociażby wzroście wysokości rat kredytów. W tym roku szerokim echem odbiły się działania UOKiK (polecam sprawdzić ich komunikację na IG), który postanowił prześwietlić działania w digitalu. Na świeczniku są już influencerzy, marki alkoholowe, czy platformy sprzedażowe, na które nakładane są kary finansowe. Wymaganie transparentności działań nie jest dla nikogo zaskoczeniem, natomiast mam nadzieję, że oprócz kar, UOKiK postawi też na edukację i jasne wytyczne, by każdy wiedział, jak może promować się promować online.
Więcej podsumowań roku przeczytasz TUTAJ.