–
Tak naprawdę nasze początki sięgają jeszcze kilka lat wcześniej, gdy mój mąż zaczął współpracę z Coca-Colą – jeździł po całej Polsce i montował kasetony świetlne. To były zdecydowanie początki jakiejkolwiek reklamy, zaczęły się pojawiać zapytania o inne produkty reklamowe, i tak to się zaczęło. Media jako agencja reklamowa pojawiła się w konsekwencji przekształcenia spółki cywilnej w spółkę z o.o. Ja do męża i do firmy dołączyłam zaraz po studiach. Zaczynaliśmy od bardzo szeroko pojętej reklamy – gadżety, druki, sesje fotograficzne, plansze i banery. Z czasem postawiliśmy na gadżety reklamowe oraz ich znakowanie. Zależało nam zawsze na dostarczaniu do klienta różnorodnych, obrandowanych już produktów. Techniki nadruku staraliśmy się rozwijać u siebie w firmie, aby klient zawsze dostał takie samo logo na każdym produkcie. Z czasem pojawiła się nowa technologia druku – sublimacja, która stała się konikiem mojego męża. Następnie rozpoczęliśmy produkcję smyczy reklamowych. Początki były ciężkie, patrząc z perspektywy czasu robiliśmy to wszystko bardzo chałupniczo. Smycze jako nasza baza zostały z nami do dzisiaj i stanowią trzon naszej oferty.
Bardzo rozumiemy specyfikę pracy agencji reklamowych i ich rolę w procesie sprzedaży, problemy i wyzwania, przed jakimi stają. Nasze działania marketingowe i sprzedażowe chcemy skupić głównie na tym, aby dostarczyć im narzędzia do pracy.
Obserwujemy znaczny wzrost udziału produktów z materiałów recyklingowanych tzw. RPET oraz produktów less waste. I tutaj nasz zakupowiec intensywnie szuka zamienników na materiały. Liczymy, że wkrótce wszystkie nasze produkty będziemy w stanie zaoferować z materiałów z recyklingu. Z kolei „reusable bag” to nasz autorski pomysł na zastąpienie foliówek w sklepach – woreczkami z nadrukiem, wykonanymi z siatki. Klient zyskuje dużą powierzchnię reklamową, a użytkownik estetyczny produkt. Liczymy, że z woreczkami będzie jak kiedyś z torbami – staną się obowiązkowym elementem na zakupach.
Tak, niedługo minie pięć lat od przeprowadzki. Umożliwiła nam ona stały rozwój parku maszynowego oraz wprowadzanie nowych produktów. Do niedawna naszym wiodącym produktem były smycze; nowa siedziba pozwala nam na wprowadzanie innowacji w ofercie.
Staramy się rozwijać park maszynowy, na bieżąco śledzimy trendy. Zależy nam na inwestycjach w nowoczesny i wydajny sprzęt, który nie tylko zapewni wysoką jakość produktów, ale także ograniczy zużycie energii. Proekologiczne działania staramy się realizować na różnych polach.
Greenverta to połączenie green i advertising – taka trochę zielona reklama, ekologiczna. Stąd też poszukiwanie RPET-owych zamienników, ze 100% poliestru, bo sublimacja możliwa jest tylko na poliestrze. Zależy nam także, aby nasze produkty były użyteczne i trwałe.
Tak, naszym głównym segmentem są agencje reklamowe z Europy, staramy się także wychodzić dalej, na rynki amerykańskie i arabskie. Widzimy tam spory potencjał, przede wszystkim na reusable bags.
Rozmawiała Katarzyna Lipska-Konieczko
Monika Rafałko
Współwłaścicielka firmy Media Sp. z.o.o. Uwielbia ludzi, fascynuje ją zmiana i człowiek w zmianie. Pracuje na mocnych stronach, które rozwijają skrzydła i pomagają żyć, i pracować mądrzej, a nie więcej. Bardzo wysoko stawia na rozwój osobisty, nie tylko swój, ale też innych ludzi. Prywatnie matka dorosłych już dzieci, spełniona prywatnie i zawodowo żona. Z mężem prowadzi wspólnie firmę rodzinną. Miłośniczka sportu, która w tę pasję wciąga też innych. W czasie wolnym również szydełkuje.
Artykuł ukazał się w ostatnim numerze OOH magazine. Do wglądu online TUTAJ.