Logo

Media & maszynyEtykiety i opakowania

Ellco Etikett, norweska drukarnia etykietowa, instaluje pierwszą maszynę Mark Andy Digital Series HD

Nowa maszyna drukująca Mark Andy Digital Series HD została zainstalowana w znaczącej i niezależnej drukarni etykietowej w Norwegii – Ellco Etikett. To hybrydowe rozwiązanie, uwzględniające techniki fleksograficzną i inkjetową, zastąpiło tu dwa urządzenia tonerowe, zapewniając – jak podkreśla kierownictwo firmy – większą elastyczność i wydajność produkcji.

Oddana do użytku pod koniec ubiegłego roku, nowa maszyna Mark Andy obsługuje wstęgę o szerokości 330 m i jest wyposażona w moduł cyfrowy, drukujący w trybie CMYK z dodatkową bielą, któremu towarzyszą dwa zespoły fleksograficzne (przed i za modułem), wykorzystywane do aplikowania primera i lakierowania.

Ellco Etilett to wieloletni klient i użytkownik rozwiązań Mark Andy – pierwsza z maszyn fleksograficznych Performance Series P7 rozpoczęła tu pracę już w 2010 roku. Dzięki bogatemu parkowi sprzętowemu firma może zaoferować liczne opcje w zakresie drukowania i uszlachetniania, wykraczające – jak nadmienia jej kierownictwo – poza ofertę większości drukarń etykietowych. W rozmowach z klientami podkreślana jest też kompatybilność Digital Series HD z serią Performance Series P7. Zbudowana jest na tej samej platformie serwo i można w niej wykorzystać całe oprzyrządowanie znane z maszyn fleksograficznych Mark Andy. Co więcej, dwa zespoły fleksograficzne stanowiące jej integralne części pochodzą z najnowszej generacji maszyny Performance Series P7.

– Performance Series P7 jest idealna przy realizacji wysokich nakładów. Możliwość wykorzystania znanych z niej narzędzi w Digital Series HD, wraz z opcjami oferowanymi przez połączone techniki inkjetową i fleksograficzną, skłoniły nas do inwestycji w hybrydę. Performance Series P7 okazała się niezawodną i zyskowną maszyną, więc tego samego oczekujemy od Digital Series HD. – mówi Christian Egedius, CEO firmy Ellco.

W porównaniu z dotychczas wykorzystywanymi urządzeniami tonerowymi (z których jedno zostało już sprzedane), Egedius liczy na większą elastyczność maszyny hybrydowej, jak też na znaczącą poprawę realnego czasu wykorzystania maszyny. – Po uruchomieniu Digital Series HD przepływ prac drukowanych cyfrowo znacząco się usprawnił. – mówi. – Możemy też bezproblemowo obsługiwać węższe zwoje, jedynie w minimalnym stopniu je korygując. To kolejna przewaga nad techniką tonerową, zapewniająca wyższą elastyczność w działaniu.

Digital Series HD to maszyna oferująca rozdzielczość 1200 dpi, wyposażona w pół- i w pełni rotacyjną sztancę, pracująca z prędkością 73 m/min. (także z zastosowaniem bieli kryjącej). Jej modułowy design i konstrukcja pozwalają na rozbudowę nawet do wersji 8-kolorowej (CMYK + W + OGV). Z kolei platforma, znana z serii fleksograficznej Performance Series, może zostać skonfigurowana z myślą o różnych opcjach wykańczania i uszlachetniania.

Jak podkreśla Christian Egedius, nowa maszyna Digital Series HD stała się szybko ulubienicą operatorów, z których jeden wcześniej pracował na innym urządzeniu inkjetowym, drugi zaś miał do czynienia z techniką tonerową. – W pełni korzystamy z jej potencjału – mówi – i prędkości maksymalnej 73 m/min., która jest co najmniej dwukrotnie większa niż osiągana wcześniej w urządzeniach tonerowych.

– Ellco Etikett zyskała reputację z uwagi na wysoką jakość oferowanych prac i proklienckie podejście. Elastyczność produkcji zapewniana przez hybrydową maszynę Digital Series HD jeszcze bardziej zwiększy jej potencjał i pozwoli na obsługę szerokiej gamy zleceń o zróżnicowanych nakładach, przy najwyższej wydajności. – dodaje Joakim Marcusson, Sales Manager w firmie Convertec, będącej dystrybutorem rozwiązań Mark Andy na rynku skandynawskim.

W realizacji prac wykonywanych przez Ellco z użyciem trudnych w obróbce papierów strukturalnych pomocna okazała się możliwość regulacji ustawień lampy pinning na poszczególnych kolorach. Co więcej, zdaniem kierownictwa firmy, urządzenie oferuje – w porównaniu z maszynami tonerowymi – lepszą spójność kolorystyczną w całym nakładzie.  – Ostatnia wydrukowana etykieta jest tak samo dobra jak pierwsza, niezależnie od liczby wykonywanych odbitek. A warto podkreślić, że drukujemy je z prędkością 70 m/min. a nie 20 m/min. To najlepiej obrazuje przewagę, jaką nam zapewnia to urządzenie. – mówi Christian Egedius.

Ellco Etikett to firma założona w 1985 r., zatrudniająca obecnie 26 osób. Reputację zyskała produkując miliony wysokiej jakości etykiet rocznie dla różnych branż – elektrotechnicznej, chemicznej, logistycznej, farmaceutycznej, zdrowotnej, kosmetycznej i bezpieczeństwa. Są one wytwarzane z udziałem różnych podłoży – od papieru i tektury po folię, metal i tekstylia. Ellco Etikett była pierwszą firmą w Norwegii specjalizującą się w produkcji etykiet, która w 2018 r. uzyskała certyfikat ISO zarówno w zakresie jakości, jak i ochrony środowiska. Jak podkreśla jej kierownictwo, priorytetem było tu od zawsze zapewnienie klientom szerokich możliwości w zakresie produkcji etykiet. Obecnie zostały one rozbudowane dzięki pierwszej na rynku norweskim maszynie hybrydowej.


Więcej newsów z branży TUTAJ.