Święto wolności dla wszystkich | Festiwal Audioriver

O tym, że ludzie podczas pandemii zaczęli doceniać obcowanie z kulturą i sztuką, o braku przyzwolenia na jakiekolwiek wykluczenia oraz o tym, jak wszyscy możemy zmieniać planetę na zdrowszą i lepszą opowiada Piotr Orlicz-Rabiega organizator Festiwalu Audioriver.

Audioriver to jeden z najbardziej rozpoznawalnych festiwali. Przez 15 lat obserwowaliśmy, jak pięknie się rozwijał i z roku na rok zaskakiwał kolejnymi rekordami. 2020 rok był nietypowy – jak wspominacie ten czas?

Najchętniej, chcielibyśmy zapomnieć o roku 2020. Przez długi czas wierzyliśmy, że festiwal normalnie się odbędzie. Decyzje i rozporządzenia rządowe na skutek pandemii COVID-19 zmusiły nas jednak do odwołania zeszłorocznej edycji. Ja sam osobiście pojechałem w ostatni weekend lipca na płocką riwierę i widok pustego miasta oraz plaży był okropny. Nie okłamując, łzy pojawiły się w oczach.

Nie wyobrażamy sobie, by w tym roku nie spotkać się w Płocku z fanami festiwalu. Widząc, jak postępuje proces szczepień, mając pewne informacje ze sfery rządowej, mamy wiarę, iż w tym roku w pewnym reżimie sanitarnym festiwal się odbędzie.

Jak w obecnych warunkach wyglądają prace nad przygotowaniem festiwalu?

Pracujemy tak samo, jak w poprzednich latach. Problemem jest budżet festiwalu. Nie wiemy nadal, czy na teren festiwalu będziemy mogli wpuścić zakładaną liczbę osób. Rozmowy z agentami Artystów dotyczą też tego tematu i często spotylamy się ze zrozumieniem. Nie jest to jednak temat prosty z uwagi na fakt, że w wielu krajach na świecie wydarzenia już się odbywają. Niektóre państwa dały gwarancje, iż festiwale się odbędą, a jeśli nie, to organizatorzy otrzymają rządowe wsparcie finansowe.

Podaliście do wiadomości publicznej, że jesteście przygotowani na różne scenariusze. Jakie opcje alternatywne rozpatrujecie?

Na dzień dzisiejszy pracujemy nad scenariuszem, by w „przewidywanym” reżimie sanitarnym zorganizować festiwal w normalnych lokalizacjach. Mamy też alternatywę na mniejszą skalę, ale staramy się o tym nie opowiadać – by nie zapeszyć.

Duże festiwale mają ogromne znaczenie dla miast, w których są organizowane. Nie inaczej jest z Audioriver i Płockiem.

Bez Płocka nie byłoby Audioriver. To nasz wspólny projekt i bardzo cieszymy się, że tysiące festiwalowiczów pokochały to miasto oraz co roku do niego wracają.

Audioriver to coś więcej niż tylko festiwal muzyczny. Poprzez Audioriver Goes Green poszerzacie ekologiczną świadomość. Jak dbacie o ekologię podczas festiwalu?

Co roku staramy się wprowadzać zmiany w tym kierunku. Nie mamy jednorazowych materiałów reklamowych, staramy się stosować energooszczędne oświetlenie sceniczne czy naczynia eko lub wielorazowe w strefach gastronomicznych. Sami doszliśmy już do „ściany”, dlatego powstał całoroczny program, w ramach którego Jagna Niedzielska edukuje i pokazuje, że zaczynając od małych rzeczy – ale robiąc je każdego dnia – możemy zmieniać planetę na zdrowszą i lepszą.

Skąd się wziął pomysł na akcję „Audiohome: #jesteśwdomu”? Jak Audioriver jest przygotowany na przyjęcie osób z niepełnosprawnościami?

Zawsze komunikujemy to, że Audioriver jest świętem wolności dla wszystkich. Każdy z uczestników powinien czuć się u nas swobodnie, nie zgadzamy się na żadnego rodzaju wykluczenia. Najważniejszy jest szacunek i bezpieczeństwo – nie tylko po naszej stronie, ale także w stosunku do innych. Powinniśmy troszczyć się o siebie nawzajem. Stąd pomysł na akcję Audiohome, w ramach której poruszamy tematy związane z bezpieczeństwem, wykluczeniami, mówimy o wspólnej odpowiedzialności. Jednym z naszych partnerów jest Fundacja Kultury Bez Barier – osoby z niepełnosprawnościami, które współpracują z Fundacją, opowiedziały nam o swoich spostrzeżeniach na temat uczestnictwa w wydarzeniach muzycznych czy ogólnie w życiu społecznym. Obecnie poruszamy temat samotnych wyjazdów na festiwale, bo według badań, perspektywa samotnego wyjazdu budzi niepokój i wątpliwości. Naszymi materiałami chcemy pokazać, że uczestnicy mogą polegać na nas, organizatorach i że każdy jest u nas mile widziany.

Jaka Waszym zdaniem jest przyszłość festiwali?

Festiwale będą, bo ludzie podczas pandemii jeszcze bardziej zaczęli doceniać obcowanie z kulturą i sztuką w gronie przyjaciół. Myślę, że nastąpi odwrót od „on-line”, a kontakt twarzą w twarz, szczególnie w pięknych okolicznościach natury, będzie bardzo doceniany.

Piotr Orlicz-Rabiega
Prezes Fundacji Jest Akcja! Szef i organizator Festiwalu Audioriver.