CAM Media:wydatki na outdoor w 2012 r. spadły o 0,7%

CAM Media S.A. opublikowała raport o sytuacji na rynku reklamy wielkoformatowej w 2012 roku. W porównaniu z 2011 rokiem wydatki na ten rodzaj reklamy spadły o 0,7% i wyniosły 83,04 mln zł.

W 2012 roku rynek reklamy wielkoformatowej cechowały duże wahania. W okresie Mistrzostw Europy w piłce nożnej EURO 2012 nastąpił wzrost sprzedaży – o 15,2% w całym II kwartale. Po mistrzostwach nastąpił zastój, którego efektem jest m.in. spadek wydatków o 22,2% w IV kwartale, w tym redukcja w grudniu aż o 41,5%. W efekcie grudzień okazał się miesiącem najniższych inwestycji reklamowych w całym roku (w latach ubiegłych był na szóstym miejscu).

Największy wzrost w 2012 r. odnotowały przede wszystkim trzy sektory: podróże i turystyka, komputery i audio video oraz napoje i alkohole. Ogromny spadek, wynoszący aż 60,4% zanotowała branża telekomunikacyjna (3 737 860 zł zysku w 2012 r. wobec 9 430 025 zł w r. 2011).

W ujęciu geograficznym nastąpiły dwie istotne zmiany. Pierwszą jest spadek udziału dwóch największych rynków: warszawskiego (udział w inwestycjach w ub.r. wyniósł 45,2%) i krakowskiego. Drugą natomiast jest znaczny wzrost rynku wrocławskiego, który ma szanse stać się w 2013 roku rynkiem nr 2 w Polsce.

W 2012 roku z możliwości reklamy wielkoformatowej skorzystało 337 firm. Daje to 10,9% wzrostu, bowiem w ubiegłym z tej możliwości skorzystało 304 reklamodawców. Średnia cena transakcyjna wyniosła 49 638 zł. Największym zainteresowaniem cieszyły się nośniki typu Standard w strefie A.

– Główną przyczyną wahań na rynku było z jednej strony pogorszenie sytuacji gospodarczej w Polsce, a z drugiej organizacja Mistrzostw Europy w piłce nożnej.

Zderzenie czynników stymulujących i negatywnych spowodowało najpierw ponad 15-procentowy wzrost sprzedaży sięgający w drugim kwartale, a następnie ponad 20-procentowy spadek w czwartym kwartale. Cały rok zamknął się spadkiem, ale na szczęście niewielkim. Niepokojący jest natomiast wynik grudnia – o ponad 40 proc. mniejszy niż w roku 2011. To bardzo zły sygnał na początek bieżącego roku – powiedział prezes CAM Media dr Krzysztof Przybyłowski.