Okres ostatniego roku to przede wszystkim czas oczekiwania na rozpoznanie przez Naczelny Sąd Administracyjny skarg kasacyjnych od wyroków w sprawie łódzkiej i opolskiej uchwały reklamowej. Do tej pory nie doczekaliśmy się nawet wyznaczenia terminów rozpraw.
W pierwszej połowie 2018 roku, pod względem orzeczniczym, w zasadzie nic ciekawego się nie wydarzyło. Ciekawsza była druga połowa roku oraz początek roku 2019.
I tak, Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu, wyrokiem z dnia 25 września 2018 roku (II SA/Wr 297/18), oddalił skargę (kolejną już) na uchwałę reklamową dla Lubina, zaś Wojewódzki Sąd Administracyjny w Opolu, wyrokiem z dnia 15 listopada 2018 roku, stwierdził nieważność uchwały reklamowej dla Nysy.
Jak wskazuje uzasadnienie wyroku WSA w Opolu, powodem stwierdzenia nieważności nyskiej uchwały reklamowej było przede wszystkim niewykonanie w całości upoważnienia określonego w art. 37a ust. 9 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym.1 Jak stwierdził WSA w Opolu w ww. wyroku, „za określenie warunków dostosowania istniejących tablic reklamowych i urządzeń reklamowych nie można uznać nałożonych na podmioty władające ww. obiektami obowiązków związanych z uporządkowaniem terenu, usunięciem elementów konstrukcyjnych i innych mocowań, czy uzyskania wymaganych odrębnymi przepisami stosownych pozwoleń czy zgłoszeń. Warunki i zasady określające dostosowanie istniejących tablic reklamowych i urządzeń reklamowych (co do ogrodzeń i obiektów architektury zawarto odrębne uregulowania w uchwale) winny być w sposób jasny i precyzyjny określone w przepisie. Obowiązków nałożonych na podmioty prawa nie można domniemywać, co oznacza, że adresat normy winien bez większego wysiłku odkodować nałożony na niego przez uchwałodawcę obowiązek. Uchwała winna zatem wskazywać, w jakich przypadkach istniejące obiekty (pylony, ekrany LED/telebimy, billboardy ścienne, wolnostojące tablice reklamowe i urządzenia reklamowe, itd.) będą musiały zostać usunięte, kiedy będą mogły pozostać w niezmienionej postaci, a kiedy będą mogły być w określony sposób poprzez np. zmniejszenie ich powierzchni, miejsca posadowienia (przesunięcia) dostosowane do istniejących wymogów.”
Już na początku roku 2019 (w dniu 6 lutego 2019 roku), Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku oddalił skargi na uchwały reklamowe dla Gdańska i dla Sopotu.
W przypadku uchwały reklamowej dla Miasta Gdańska jest to o tyle dziwne rozstrzygnięcie, że pomijając już nawet niejasność i brak precyzji niektórych zapisów uchwały, pojawiły się wątpliwości, czy zaskarżona uchwała „obejmuje” swoimi zapisami obszar całej gminy (całego Gdańska) – załącznik graficzny pomija niektóre obszary zajęte przez wody powierzchniowe (oraz znajdujące się na tym obszarze mosty oraz inne przeprawy – na których często pojawiają się różnego rodzaju nośniki reklamowe).2
WSA w Gdańsku nie uznał również, aby uzasadniony był zarzut dotyczący naruszenia procedury stanowienia uchwał reklamowych (Gdańsk po pierwotnym wyłożeniu projektu uchwały do publicznej wiadomości, wprowadził do niego liczne i istotne zmiany, jednak nie wyłożył ponownie zmienionego projektu). Z ustnych motywów wyroku wynika, że w przypadku uchwał reklamowych takiego obowiązku nie ma, albowiem nie przewidują go, w odróżnieniu do procedury stanowienia miejscowych planów lub studium, przepisy ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Jest to o tyle ciekawe, że w przypadku studium, co najwyraźniej przeoczył Sąd, przepisy ustawy również wprost nie przewidują obowiązku ponawiania ww. czynności. To doktryna i orzecznictwo, kierując się m.in. zasadą jawności procedur stanowienia prawa, która powinna obowiązywać w demokratycznym państwie prawa, taki obowiązek wywiodła. Wydaje się, że podobnie powinno być w przypadku uchwał reklamowych.
Sąd całkowicie zbagatelizował również podnoszony przez pełnomocników skarżących zarzut, że w przypadku Gdańska, uchwała reklamowa delegalizuje w zasadzie ponad 90% istniejących nośników reklamowych (w tym, te legalne, na które podmioty branży reklamy zewnętrznej uzyskały wymagane pozwolenia lub dokonały wymaganych zgłoszeń) i to w zasadzie bez żadnego uzasadnienia (ani bez dokonania dokładnych analiz, w jaki sposób uchwała reklamowa wpłynie na sytuację w mieście).
Jak widać, przed podmiotami branży reklamy zewnętrznej jeszcze wiele pracy, aby uchwały reklamowe mogły skutecznie wpływać na pozytywne kształtowanie ładu reklamowego w miastach.
———————–
1. zgodnie z którym, uchwała reklamowa powinna określać warunki i termin dostosowania istniejących w dniu jej wejścia w życie obiektów małej architektury, ogrodzeń oraz tablic reklamowych i urządzeń reklamowych do zakazów, zasad i warunków w niej określonych, nie krótszy niż 12 miesięcy od dnia wejścia w życie uchwały.
2. zgodnie z art. 37a ust. 5 upzp, uchwała reklamowa musi dotyczyć całego obszaru gminy, z wyłączeniem terenów zamkniętych ustalonych przez inne organy niż ministra właściwego do spraw transportu.
Artykuł pochodzi z Raportu IGRZ 2018 – Reklama OOH w Polsce”. Zobacz wersję online.