Logo

Marketing MIX

ShowMax atakuje polski rynek. Kampania z udziałem Ewana McGregora

ShowMax wprowadza swoje usługi na polski rynek głośno i kontrowersyjnie. Pierwszym zagraniem platformy było małe oszutwo, które szybko odbiło się echem w odpowiedzi innych platform oraz w ocenie marketingowców, a także recenzentów.

Czym jest ShowMax?

ShowMax to platforma internetowa oferująca filmy i seriale. Od jakiegoś czasu firma działa także na polskim rynku. Nowi klienci mogą korzystać z oferty za darmo przez dwa tygodnie. Później, żeby cieszyć się ulubionymi produkcjami i poznawać nowe, będą musieli zapłacić niecałe 20 zł miesięcznie – tyle wynosi cena abonamentu. Nie jest to zatem ani nowoczesne, nieznane dotąd rozwiązanie, ani też oferta nie przebija innych tego rodzaju kanałów propozycjami, czy ceną – i prawdopodobnie właśnie z tych powodów właściciele ShowMax zdecydowali się na huczne pokazanie się w mediach i uderzenie w nowych klientów z dużą, reklamową siłą rażenia.

Ewan McGregor w filmie Patryka Vegi

Plakaty w przestrzeni miejskiej, reklamy w telewizji i fala informacji w internecie – trzeba przyznać, że ShowMax przygotował kampanię promocyjną z dużym rozmachem. Wszyscy byli zaskoczeni wiadomością o tym, że Patryk Vega wyreżyserował film z Ewanem McGregorem w roli głównej. Gwiazda wielkiego formatu, prosto z Hollywood w polskiej produkcji – to brzmi sensacyjnie nawet bez biegających z bronią mężczyzn w garniturach, których widzieliśmy w spocie. Mylące okazały się także plakaty umieszczone m.in. na przystankach tramwajowych i reklamy telewizyjne, ponieważ wyglądały jak zapowiedź filmu pełnometrażowego, który ma wejść do kin. Być może nie wszyscy dali się nabrać, ale każdy był zaintrygowany. Efekt został wzmocniony przez samego reżysera, który pochwalił się w mediach społecznościowych zdjęciami z planu.

 

 Chwyt marketingowy, który przejdzie do historii

Okazało się, że film, który wzbudził wiele emocji jest krótkometrażową produkcją stworzoną na potrzeby reklamowe ShowMaxu. Zawiedzeni fani twórczości Patryka Vegi nie ukrywali swojego rozczarowania, natomiast właściciele platformy zyskali to, na czym im zależało – ogromny zastrzyk zainteresowania ze strony internautów, które z pewnością przełożą się na dobre wyniki sprzedażowe.

Dzięki całej akcji ShowMax szybko stał się popularny i platforma nie jest już nikomu obca. Mało tego! Akcja marketingowa, którą przeprowadzili wzbudziła tak wiele kontrowersji, że z pewnością przejdzie do historii o czym może świadczyć duże zainteresowanie ze strony specjalistów branży oraz bloggerów. 

ShowMax na językach

ShowMaxem zainteresowały się media, marketingowcy, bloggerzy oraz konkurencja. HBO Polska bardzo zręcznie odbiła piłeczkę, informując swoich klientów, że oferuje pełnometrażowe filmy z Ewanem MCGregorem w roli głównej, co było humorystycznym prztyczkiem w nos dla ShowMaxa.

ShowMax od strony marketingowej – krótkie podsumowanie

Przejdźmy do konkretów. Jakie główne strategie i narzędzia marketingowe zostały zastosowane w kampanii promującej nową platformę?

Marketing wirusowy-  po udostępnieniu w sieci traileru nowego filmu Patryka Vegi z udziałem Ewana McGregora informacja szybko rozprzestrzeniła się w sieci; zainteresowani udostępniali informacje na swoich profilach.

Marketing szeptany – nikt nie zaprzeczy, że o całym wydarzeniu zrobiło się głośno. Każdy od kogoś słyszał o nowym, filmowym wydarzeniu i choć wszyscy skupiali się na samym filmie to ShowMax także zaczął być widoczny i obserwowany, ponieważ to tam miała zostać zaprezentowana produkcja.

Influencer – W tym wypadku mieliśmy do czynienia z dwoma potężnymi influencerami. Jednym z nich był bez wątpienia Ewan McGregor, gwiazda hollywoodzka, która zaskoczyła wszystkich współpracą z polskim reżyserem. Bardzo duży wpływ na rozprzestrzenianie informacji o produkcji miał też sam Patryk Vega – reżyser udzielał się w social mediach i chętnie odpowiadał na pytania dziennikarzy nie zdradzając jednak do końca, że chodzi o krótkometrażową produkcję.

Reklama w mediach, prasie i przestrzeni miejskiej – Kampania została zareklamowana we wszystkich głównym kanałach przekazu. Dzięki temu informacja o filmie dotarła do ogromnej liczby osób.

Ocena: Rewelacja! Kampania wymagała ogromnych nakładów finansowych, ogromu pracy i szeroko zakrojonego działania promocyjnego. Efekt był proporcjonalny do włożonego w to wysiłku. Liczyliśmy na rewolucję w polskim kinie, otrzymaliśmy natomiast świetny przykład przemyślanego i dynamicznego działania marketingowego.

[youtube=”347DjbM1D_4″]

Źródło: www.comunicativo.pl

 

JK