Logo

Trade marketing

Rola dotyku w projektowaniu architektury sklepów i punktów sprzedaży | Aleksandra Potrykus-Wincza

Dotyk to najbardziej pobudzający zmysł, który uzupełnia, a w niektórych przypadkach wręcz zastępuje wzrok. Klientom powinniśmy umożliwić fizyczny kontakt z towarem. Dzięki temu, będą mogli poczuć się jego właścicielami jeszcze przed zakupem. Coraz więcej marek zdaje sobie sprawę z tego, jak ważne jest udostępnienie konsumentowi możliwości dotknięcia oraz wypróbowania produktu oraz zbudowania odpowiedniego miejsca sprzedaży. Na co zwrócić uwagę, aby wrażenia klienta były pozytywne?

Marketing dotyku stanowi jedno z największych wyzwań, jakie stawia rynek współczesnym punktom sprzedaży oraz wytwórcom dóbr i usług. Główne źródła bodźców dotykowych, które mogą być świadomie kształtowane przez sklep czy też np. lokal usługowy to: kształt i faktura materiałów promocyjnych, ciężar przedmiotów, kształty oraz faktura mebli i wyposażenia oraz podłóg i ścian. W niektórych przypadkach duży wpływ na zadowolenie klienta, może mieć również temperatura powietrza i podłóg albo temperatura potraw i napojów podawanych w danym lokalu.

– Bodźce dotykowe oddziałują na skórę klientów. Odczuwane doznania wywołują z kolei sensoryczną satysfakcję, bądź dyskomfort. Zadaniem marketerów jest takie kształtowanie otoczenia w punkcie sprzedaży, aby przebywający w nim klienci odczuwali satysfakcję, a nie dyskomfort. Podstawowe znaczenie w sferze oddziaływania na dotykowe receptory klienta ma forma przedmiotów, ich ciężar i materiał z którego zostały wykonane. Np. w restauracji duże znaczenie będzie miała waga sztućców lub np. faktura materiału użytego do obicia krzeseł – mówi Aleksandra Potrykus-Wincza, Country Manager w Mood Poland & Baltics.

Coraz częściej ekspozycja towarów jest otwarta i pozwala klientom na „dotykowe rozpoznawanie” artykułów (i nie mówimy tutaj o asortymencie tak oczywistym w tym przypadku jak np. odzież, obuwie czy dywany. Zmysłowe bariery zakupowe usuwane są np. w sklepach oferujących kosmetyki, biżuterię, porcelanę, zabawki czy elektronikę użytkową.

– Doskonałym przykładem udanego udostępnienia ekspozycji produktów Premium są ekspozytory z flagowymi smartfonami w sieciowych sklepach z nowinkami technologicznymi lub u operatorów telefonii komórkowej. Jest to rozwiązanie proste i skuteczne zarazem – telefony są łatwo dostępne, w szerokiej gamie modeli, a jednocześnie dobrze zabezpieczone poprzez „zaczepy” ukryte pod górnym panelem ekspozytora. Możliwość bezpośredniego i przede wszystkim samoobsługowego wyboru, bez udziału sprzedawcy, korzystnie wpływa na komfort procesu decyzyjnego. Obniża również próg wrażliwości na cenę – mówi Aleksandra Potrykus–Wincza z Mood.

Na co marketerzy powinni zwrócić szczególną uwagę w udostępnianiu klientom możliwości poznawania produktów czy usług poprzez zmysł dotyku? Przede wszystkim na to, aby wrażenia te były przyjemne i wywoływały pozytywne reakcje w ich głowie. Efekt ten można osiągnąć poprzez właściwy dobór materiałów, ergonomii kształtów, temperatury oraz wagi, a także designu odwołującego się do miękkości.

Z globalnych badań przeprowadzonych przez firmę Mood wynika, iż konsumenci znacznie lepiej oceniają produkty, które kojarzą się im z komfortem i bezpieczeństwem. Taki efekt można uzyskać na wiele różnych sposobów.

– Prosty i łatwy dostęp do produktu, umieszczonego na półce znajdującej się na odpowiedniej wysokości (w zasięgu ręki), to nic innego jak zapewnienie komfortu klientom. Przestronna, wygodna przymierzalnia w sklepie odzieżowym z odpowiednią liczbą wieszaków wewnątrz oraz miłą w dotyku wykładziną podłogową, to również jeden ze sposobów na „uwiedzenie” klienta. W sklepie z zabawkami mogą to być np. starannie wykończone meble sklepowe, bez ostrych krawędzi i kantów, nawiązujące do bezpieczeństwa i komfortu dzieci i ich rodziców – dodaje Aleksandra Potrykus–Wincza z Mood.

Aleksandra Potrykus-Wincza – Country Manager w Mood Poland & Baltics

Marketing sensoryczny oparty na zmysłach to narzędzie, które pozwala na zbudowanie emocjonalnego logo w umysłach klientów. Każde narzędzie odwołujące się do emocji, wpływa na lepsze zapamiętanie marki. Zaangażowanie wszystkich zmysłów jednocześnie, umożliwia klientom maksymalną interakcję z marką i zbudowanie unikalnego i osobistego doświadczenia, na długo pozostającego w głowie konsumenta.

www.moodmedia.com

Wywiad ukazał się w ostatnim numerze OOH magazine, pobierz bezpłatnie TUTAJ.