Czy wiecie co rozświetlało 10 lat temu Time Square?

Neony i świecące gigantyczne logotypy. A co dziś go rozświetla – też loga tyle, że coraz częściej kasetonowo-neononowe statyczne napisy zastępowane są multimedialnymi nośnikami video, które są zdolne wyświetlać kolorowe animacje, loga, hasła reklamowe a nawet video!

Zapomnijmy jednak o tradycyjnych Mega-telebimach o proporcjach 4:3 i rozdzielczości zdolnych wyświetlać obraz video, który możemy oglądać stojąc poniżej 10m od ekranu, często stosowanych na eventach i koncertach. Takie rozwiązania mimo, że bardzo staniały w ciągu ostatnich lat, są jeszcze dość drogie aby postawić sieć nośników liczącą przynajmniej kilka sztuk.

Jest jednak alternatywa!

Ultralekkie, modułowe ekrany diodowe, które są już na tyle tanie, że zaczynają być atrakcyjną alternatywą dla stałych neonów kasetonowych.

Jednym z takich produktów jest LED GRID firmy Fourlight i właśnie na jego przykładzie chciałbym pokazać w jaki sposób możemy zmienić obraz miasta, a tym samym zwiększyć widoczność naszej marki.

Wróćmy zatem do Polski. Codziennie jeżdżę trasą Łazienkowską do Centrum. Zaraz za mostem po prawej stronie tuż obok hotelu ETAP stoi blok mieszkaniowy, na którym do niedawna widniał gigantyczny neon producenta monitorów BENQ. Kiedy neon zniknął i zastąpił go inny, przez kilka minut starałem się przypomnieć sobie jakie logo tam widniało poprzednio. Ale niestety, mimo, że jeżdżę tam przez prawie 200 dni w roku, dzień w dzień, jak tylko zniknął z budynku, zniknął też z mojej pamięci. Teraz wisi tam nowiutki neon LUMIXa i przez pierwsze kilka dni przyciągał mój wzrok jako coś nowego co pojawiło się wśród lasu innych reklam, których nazw oczywiście nie potrafię wymienić.

Może i takie neony mają swoją moc i budują świadomość marki ale jako potencjalny konsument i klient firmy Panasonic, przyznam, że dużo bardziej by mnie pociągał neon który codziennie rano witał by mnie jakimś miłym animowanym hasłem, kiedy jadę na lunch rozśmieszał a kiedy wracam z pracy specjalnie bym się oglądał wstecz żeby przeczytać jajcarskie hasło reklamowe dnia na pożegnanie. Niezłe ?

Pomyślcie na ile sposobów taka reklama świetlna lub bardziej pasuje mi określenie reklama multimedialna jest w stanie przyciągnąć uwagę konsumenta – tysiące. Ograniczeniem jest tylko wyobraźnia specjalistów od marketingu. Dzięki modułowemu systemowi LED GRID, który instalujemy z łatwością na starej konstrukcji po literach kasetonowych, możemy mieć nośnik, który się codziennie się wyróżnia. Wyróżnia czymś nowym, czymś żywym, kolorowym i ruchomym. Czymś co zapamiętam i o czym będę opowiadał przy kolacji jako ciekawostkę.

Oczywiście nadal można wyświetlać logo LUMIX ale dzięki technologii LED GRID może ono po 10 sekundach zmienić się w logo Panasonic (notabene właściciela marki Lumix), po chwili pokaże nam jak długi obiektyw ma nowy Lumix FX-18 a chwile później wyświetli newsa dnia czy informacje o promocji. W końcu bez problemu możemy połączyć go z systemem SMSowym lub MMSowym i pozwolić wysyłać każdemu życzenia lub zdjęcia które zrobił swoim telefonem.

Myślę, że kolejne 10 lat wyprze z fasad budynków statyczne reklamy a w ich miejscu zobaczymy matryce diodowe zdolne wyświetlać różne treści. Wtedy zacznie się wyścig nie na technologie lecz na treść, no ale od tego są już specjaliści – my pozostaniemy dostawcą najnowszych technologii.

Autor jest prezesem Grupy ARAM, wyłącznego przedstawiciela na Polskę firmy Fourlight.