Stawiamy na produkt unikatowy | Marcin Czarnecki, DRAKE

Wiele, jeśli nie większość firm, przygotowuje upominki dla swoich pracowników i kontrahentów. I to nie tylko w najgorętszym, minionym okresie świątecznym, ale i w ciągu całego roku. Ekskluzywny upominek towarzyszy nam podczas jubileuszy firmowych, świętowania sukcesów czy innych, firmowych okazji.

Z jednej strony jest to sposób docenienia wspólnej pracy, a z drugiej nośnik przekazu reklamowego w postaci liściku z życzeniami od firmy, czy też choćby z logo, jasno dającego do zrozumienia komu zawdzięczamy podarowane „gadżety”. Mogą nimi być zarówno przydatne przedmioty codziennego użytku, jak również, szczególnie w tym okresie, wiktuały. Wybór tych drugich jest ogromny. Sklepy prześcigają się w oferowaniu przebogatych w smaki, błyskających feerią barw produktów, które zdają się krzyczeć – „wybierz mnie!” Co zatem wybrać? Jak, w zależności od budżetu oraz upodobań własnych oraz przede wszystkim klientów, skomponować wyjątkowy upominek? Warto zdać się tu na specjalistów. Dostawców, którzy zaproponują produkty unikatowe, niedostępne w szerokiej dystrybucji, a jednocześnie posiadających ofertę na tyle szeroką, że ograniczenia budżetowe nie będą tu problemem.

Miedziany alembik gwarantuje najwyższą jakość produktu.

Produkt na miarę klienta od A do Z
Jedną z takich firm jest Drake Krzysztof Kaczor, która korzystając z doświadczeń jednej z największych firm w branży oraz działających wiele lat na tym rynku pracowników, wchodzi na rynek spożywczych upominków ze swoją ofertą win, kaw i mocnych alkoholi własnej produkcji, a także opakowań prezentowych. Posiadając własną winiarnię, destylarnię, palarnię kawy oraz importując wina jest w stanie uszyć produkt na miarę klienta od A do Z. Każdy klient może wybrać wielkość, gramaturę, kolor opakowania oraz zindywidualizować etykietę tak, aby jego paczka prezentowa była absolutnie niepowtarzalna i jedyna w swoim rodzaju, a logo widoczne i przywołujące jak najlepsze skojarzenia. Oczywiście można powiedzieć – po co? Dlaczego nie udać się utartą ścieżką i nie skorzystać z oferty produktów popularnych? Przecież każdy lubi kawę J, whisky B, herbatę L czy czekoladę M. To prawda, jednakże można założyć, że obdarowany nie współpracuje tylko z jednym kontrahentem, a z kilkudziesięcioma i od wielu z nich również otrzyma podarunek z okazji jubileuszu czy świąt. Zatem, ile butelek whisky B chcielibyście mieć w swoim barku? Czy wśród kilku kaw Wasz kontrahent doceni właśnie tą od Was? Czy otrzymując wino popularnej marki nie poczuje się dotknięty, że być może zbyt nisko go cenicie?

Personalizowane, świeżo palone kawy do koszy prezentowych.

Postaw na indywidualizm
Warto zminimalizować takie ryzyko i postawić na produkt unikatowy, nieporównywalny, a jednocześnie najwyższej jakości i zindywidualizowany. Czyż nie miło byłoby Wam otworzyć paczkę kawy z personalną dedykacją? Na pewno tak! Szczególnie, gdy będzie temu towarzyszyć roznoszący się po całym domu aromat świeżo palonej Arabiki. Wino pochodzące z najlepszych regionów Europy, ale niedostępne w szerokiej dystrybucji, z piękną, oryginalną etykietą producenta lub zindywidualizowaną, zawierającą np. życzenia i obowiązkowo logo firmy, będzie wspaniałym nośnikiem reklamy – aż do jej opróżnienia. Destylaty owocowe, czyli Okowity oraz wina z wielkopolskich owoców własnej produkcji to osobny, bardzo szeroki temat. Tu praktycznie w ogóle nie ma oferty konkurencyjnej, bo takie produkty oferują 4 firmy w całym kraju, a tylko jedna jest wpisana na listę Kulinarnego Dziedzictwa. Wyjątkowy, regionalny w 100% polski produkt dla wyjątkowych kontrahentów, których chcemy docenić w absolutnie szczególny sposób. Doświadczony dostawca podpowie również jakie opakowanie dobrać, żeby najlepiej zaprezentować produkty oraz w jakiej formie najlepiej umieścić przekaz marketingowy.

Tak wyselekcjonowane produkty na pewno wzbudzą zainteresowanie, które najprawdopodobniej przerodzi się we wdzięczność, a ta z kolei w docenienie darczyńcy. I o to nam przecież chodzi.

Marcin Czarnecki, Dyrektor Handlowy DRAKE Krzysztof Kaczor

Artykuł ukazał się w ostatnim numerze OOH magazine, pobierz bezpłatnie TUTAJ.