Zielona rewolucja / Sönke Hinrichs, INSPIRION

O nowej siedzibie w niemieckim Sottrum, która została wyposażona w najnowocześniejsze technologie i ekologiczne rozwiązania, tym jak w obliczu kryzysu klimatycznego wszyscy musimy zredefiniować sposób pracy i o tym dokąd zmierza branża reklamy mówi Sönke Hinrichs Twórca i właściciel marki INSPIRION.

–

Wasza nowa siedziba firmy została wybudowana w 2021 roku w Sottrum. Skąd wybór akurat tej lokalizacji? Co przesądziło o jej wyborze?

Zacznę od tego, że w tym roku grupa Inspirion świętuje swoje 25-lecie i cieszymy się, że możemy to zrobić już w nowej siedzibie. Jej powstanie zbiegło się z globalną pandemią, kryzysem na rynku i czasem ogólnej niepewności. Nie pomagało nam też skrócenie czasu pracy do 4 godzin dziennie. Ta budowa była dla nas tym bardziej ważna, że pozwalała nam skupić się na ciągłym rozwoju i nowych możliwościach.

Niewątpliwie ogromną zaletą naszej lokalizacji w Sottrum jest bezpośrednie połączenie z autostradą. Plusem jest szybki transport i krótkie odległości do ważnych portów morskich na Północy. W tym momencie dysponujemy powierzchnią magazynową wynoszącą około 48 000 m², z czego około 15 000 m² wykorzystujemy dla siebie. Magazyn został ukończony w 2021 roku. Następnie rozpoczęła się rozbudowa nowoczesnej powierzchni biurowej, a w 2022 r. wszyscy pracownicy znaleźli się w nowej siedzibie.

Brzmi imponująco. Nowa przestrzeń jest wyposażona też w najnowocześniejszą technologię?

Tak, nowy budynek został zaplanowany od samego początku tak, aby wszystkie procesy mogły przebiegać jak najbardziej optymalnie i żeby usługi, między innymi drukarni, mogły być wykonywane szybciej. Nasz nowy magazyn został dostosowany do stale zmieniających się warunków rynkowych, ponieważ w ostatnich latach rośnie tendencja do zamówień mniejszych ilości.

Systemy IT i magazyn zostały zaplanowane i wdrożone w skoordynowany sposób: magazyn wysokiego składowania i najnowocześniejsze systemy przenośników podłogowych, przestronna i nowocześnie wyposażona strefa kompletacji, a także oddzielne obszary do drukowania i usług o wartości dodanej dostosowanych do potrzeb klienta, to wszystko ma za zadanie przyspieszyć i ułatwić pracę. Dzięki najnowocześniejszym systemom informatycznym wszystkie etapy są w przejrzysty sposób identyfikowalne.

Nie będzie przesadą, gdy powiemy, że Inspirion przechodzi zieloną rewolucję. Na dachu nowej siedziby firmy można znaleźć farmę fotowoltaiczną, macie nową flotę pojazdów służbowych. Proszę przybliżyć główne innowacje ekologiczne.

Stoimy u progu globalnego kryzysu i wszyscy musimy zredefiniować sposób, w  jaki działamy i aktywnie włączyć się w nadchodzące zmiany. Mamy poczucie, że wciąż jesteśmy na początku tej drogi, ale „zielona perspektywa” pomaga nam zmienić i na nowo przemyśleć istniejące procesy. Często krok w kierunku ekologii idzie w parze z odchodzeniem wielu procesów, i tak jest też u nas. Zmiany, które sukcesywnie wprowadzamy, wiążą się z ogromnym procesem administracyjnym. Wciąż uczymy się, jak prowadzić bardziej zrównoważony biznes. Nie koncentrujemy się na certyfikacji produktów (chociaż nad tym też pracujemy), ale na ustanowieniu nowych przepływów pracy.
Nasz własny system fotowoltaiczny składa się z ponad 12 000 modułów i ma łączną moc 5 MW, co oznacza, że osiągamy wskaźnik samowystarczalności na poziomie ponad 1000%. Gdy tylko cały system fotowoltaiczny zostanie uruchomiony, mamy pewność, że emitujemy mniej CO2 w skali globalnej.

Nasza flota pojazdów elektrycznych obejmuje pojazdy do podróży na krótkich i średnich dystansach, w tych dwóch obszarach flota jest już neutralna pod względem emisji CO2. W przyszłości dodamy do floty pojazdy dalekobieżne i zapewnimy infrastrukturę ładowania dla elektrycznych ciężarówek na terenie kampusu naszej firmy.

Aby zrobić jeszcze więcej dobrego dla środowiska, stworzyliśmy niemal naturalny biotop z mokradłami na naszej posesji. Wszystkie zielone odpady z pielęgnacji trawników i krzewów również tam gniją i stanowią siedlisko dla owadów i mikroorganizmów.

Zielona zmiana obejmuje także zwrot w kierunku zwiększenia współpracy z producentami europejskimi?

Owszem. Dążymy do dywersyfikacji łańcucha dostaw i ciągle poszukujemy nowych możliwości produkcji w Europie. Dostrzegamy w tym wiele zalet, na przykład bardziej niezawodne czasy realizacji w zakresie transportu, a także bardziej przyjazne dla środowiska metody transportu. Chociaż europejska produkcja ma wiele zalet, nie możemy zaprzeczyć, że Chiny wciąż są w porównaniu z nami o lata do przodu. Zwłaszcza w przypadku złożonych przedmiotów i towarów elektronicznych, żaden europejski producent w przestrzeni promocyjnej nie może z nimi w tym momencie konkurować.

Zamierzacie rozwijać usługi Waszej drukarni. Proszę przybliżyć plany w tym zakresie.

Obecnie w Europie mamy trzy drukarnie: przy magazynie w Niemczech, na Węgrzech (druga co do wielkości) i największa, ulokowana w Polsce. Rozbudowa magazynu w Sottrum i stworzenie drukarni przy głównym magazynie pozwoliło nam skrócić czasy realizacji w przypadku niektórych technik druku. Obecnie pracujemy również nad planem zwiększenia pojemności magazynowej naszej największej drukarni w Polsce, żeby zwiększyć jej moce.

W pierwszym Waszym raporcie CSR możemy znaleźć m. in. informacje o tym, że w ramach zrównoważonego biznesu uczestniczycie w programach: ECOVADIS i UN Global Compact?

Jako grupa Inspirion dążymy do przejrzystej komunikacji dotyczącej wszystkich naszych zielonych działań. Gdy inni gracze koncentrują się na zdobywaniu certyfikatów, aby wyglądać bardziej ekologicznie, my zdecydowaliśmy się skupić na rzeczywistych działaniach i najpierw przyczynić się do stworzenia bardziej ekologicznego środowiska, a następnie poprawić naszą sprawozdawczość. Jeśli chodzi o kwestie łańcucha dostaw w Ecovadis i UN Global Compact, czujemy, że jesteśmy coraz bardziej odpowiedzialni i świadomi, regularnie przeprowadzamy badania w każdej fabryce, sprawdzamy przestrzeganie praw pracowników. W tej chwili pracujemy nad jeszcze ściślejszą współpracą z producentami w zakresie nowych przepisów dotyczących łańcuchów dostaw.

Jak oceniacie z perspektywy swojego doświadczenia kondycję i rozwój branży reklamowej w ogóle?

W ostatnich latach branża się zmieniła: jest dużo więcej zamówień, ale na mniejsze ilości. Klienci szukają przede wszystkim jakości i trwałości, i to im zapewniamy, zarówno w zakresie oferty produktowej, jak i znakowania. Natomiast zdecydowanie obserwujemy przesyt i przebodźcowanie reklamą audiowizaulną. W tym kontekście, w czasach nadmiaru informacji, promocja haptyczna staje się coraz ważniejsza. Kto pamięta wszystkie 5-sekundowe klipy wideo, które widzimy każdego dnia? Prezent jest czymś, co bardziej zapada w pamięć i kojarzy się z radosną chwilą. I wciąż, co pokazuje wiele badań, jest najtańszą i najskuteczniejszą formą reklamy. W tym obszarze jesteśmy ekspertami i naszym celem jest zapewnienie klientom nie tylko konkretnych rozwiązań, ale także fachowego doradztwa.

A jak chcecie rozwijać swój biznes? W którą stronę zmierzacie jako dostawca artykułów promocyjnych i jaka jest Wasza strategia na przyszłość?

Pracujemy nad umocnieniem pozycji lidera branży, także w zakresie zrównoważonego rozwoju. Naszym celem jest zwiększenie sprzedaży produktów z nadrukiem. Dlatego koncentrujemy się nad stworzeniem w pełni przejrzystego i płynnego procesu zamawiania dla klienta. Chcemy jeszcze lepiej odpowiadać na potrzeby klientów w zakresie doboru produktów, znakowania i logistyki.

Rozmawiała Katarzyna Lipska-Konieczko

Sönke Hinrichs
Twórca oraz właściciel marki INSPIRION. Międzynarodowy gracz z prawie czterdziestoletnią praktyką w imporcie dóbr konsumenckich z Azji, o gadżetach wie chyba wszystko. Pragmatyczny i solidny, ma ogromny dystans do siebie i poczucie humoru, co – jak twierdzi – pomaga mu w prowadzeniu tego w sumie zabawnego biznesu. Poważnie podchodzi za to do wartości, na których opiera swoją firmę: uczciwość, szacunek i partnerstwo sprawiły, że jego kariera rozwija się nieprzerwanie od lat 80-tych. Prywatnie jest fanem historii, podróży, wypraw motocyklowych i spędzania jak największej ilości czasu z rodziną.

Artykuł ukazał się w ostatnim numerze OOH magazine. Do wglądu online TUTAJ.